3

63 3 0
                                    

- Tak, jestem umówiona z Tomasem je...-nie zdążyłam dokończyć, bo zadzwonił dzwonek do drzwi, a już po chwil do domu wparował Tomas, ma brązowe włosy i oczy oraz nosi okulary. Z Tomasem znam się od 7 roku życia, tyko on wie gdzie mieszkam i co działo się ze mną przez te dwa lata. Mój brat nie zgłosił mojego zaginięcia, nie szukał mnie, więc stwierdziłam, że nie będę nawiązywała z nim kontaktu. Wstałam od stołu i podeszłam do Tomasa. Przywitałam się z nim całusem w policzek, zgarnęłam jeszcze torebkę założyłam buty i wyszliśmy z domu. Otworzyłam garaż i wybrałam Jaguara XF. Z Tomasem miałam jechać do galerii na małe zakupy.

Po 15 minutach jazdy byliśmy już w galerii. Kiedy zajrzeliśmy już do każdego sklepu, postanowiliśmy pójść na kawę. Siedząc w kawiarni rozmawiałam z Tomasem na temat, który lakier do paznokci powinnam kupić. Nagle do kawiarni weszło dwóch chłopaków. Na początku nie widziałam ich twarzy, ponieważ stali tyłem do mnie. Widać było, że są bardzo wysportowani oraz wysocy. Kiedy się obrócili moje serce momentalnie stanęło. Był to mój brat oraz Alan. Nie widziałam ich już dwa lata. Nick bardzo się zmienił. Natomiast Alan nie zmienił się prawie wcale jedyne co to rysy twarzy bardziej mu spoważniały. Na szczęście mnie nie poznali i przeszli obok mnie. Nie wiedziałam co mam zrobić, wstać i podejść do nich czy wyjść z kawiarni i udawać, że nic się nie stało. Wybrałam jednak tą drugą opcję skoro nie chcieli mnie znaleźć to czemu ja miałabym odnawiać kontakty. Chwyciłam torebkę i zakupy, zapominając o Tomasie ruszyłam szybkim krokiem do samochodu.

- Reed zaczekaj co się stało, dlaczego tak szybko wyszłaś!-  Tomas podbiegł i chwycił mnie za rękę.

- Powiem ci w domu- Puścił moją dłoń, a ja otworzyłam auto. Wsiedliśmy do auta odpaliłam je i z piskiem opon odjechaliśmy spod centrum handlowego, wjechałam do garażu i zaparkowałam chwyciłam zakupy, wysiedliśmy z auta i skierowaliśmy się do domu już w drzwiach usłyszałam śmiech mojej przyjaciółki Zoe, jest długowłosą brunetką o ciemnych oczach i siostrą Mike.

- Zoe nawet nie wiesz jak się za tobą stęskniłam!- powiedziałam rzucając się na nią.

- Ja też się mega stęskniłam. Tak w ogóle to nie uwierzycie jak tu szłam widziałam taką śliczną dziewczynę- No i zapomniałam wspomnieć że Zoe jest lesbijką, opowiadała dalej o dziewczynie którą widziała, a ja w tym czasie poszłam do kuchni po coś do picia. Wyjęłam trzy szklanki i nalałam do nich soku pomarańczowego wyjęłam jeszcze żelki oraz jakieś czipsy, zawołałam Tomasa żeby mi pomógł. Skierowaliśmy się do mojego pokoju, krzyknęłam jeszcze do Zoe, że idziemy na górę. Usłyszałam jeszcze jak kończy rozmowę z chłopakami i jej kroki w stronę schodów zanim zniknęłam razem z Tomasem w moim pokoju, po chwili zjawiła się Zoe. Rozmawialiśmy o różnych błahostkach. Dopóki nie odezwał się Tomas.

- No to w końcu dlaczego uciekłaś z galerii- Zobaczyłam zaciekawione spojrzenie Zoe, zastanawiałam się czy powiedzieć im prawdę czy coś wymyśleć i liczyć na to że się nabiorą. Postanowiłam jednak powiedzieć prawdę.

- Widziałam mojego brata i Alana- zapadła chwila ciszy, po chwili odezwał się Tomas.

- Myślę że powinnaś się z nim spotkać i spróbować odnowić relacje.

- Też tak uważam- powiedziała Zoe, spojrzałam na nich niepewnie

- Nie wiem czy jest to dobry pomysł, przemyślę to, ale naprawdę nie wiem co powinnam zrobić. Postanowiliśmy nie mówić już o tym i obejrzeć całą sagę Zmierzchu, pod koniec wszyscy już spaliśmy.

Ogień PiekiełOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz