Simon

21 2 0
                                    

Ból przeszywający moje ciało był niedowytrzymania.

Otworzyłem z trudem oczy. Białe pomieszczenie w którym się znajdowałem miało tylko łóżko, na którym leżałem a raczej zostałem przypięty jakimiś sznurami.

Psychiatryk? Zwariowałem?

Zaraz zaraz, kim ja do jasnej cholery jestem? Jak się nazywam? Jak wyglądam? Co z moją rodziną? Czemu nic nie pamiętam? Jestem króliczkiem doświadczalnym? A może seryjnym mordercą psychopatą?

Nie wiem dlaczego ale uśmiecham się na drugą myśl.

Nagle drzwi których nie dostrzegłem wcześniej się otworzyły. Weszła prze nie młoda kobieta w białym fartuchu ze strzykawką w ręce.

- Simon, teraz proszę abyś był spokojny - powiedziała to do mnie z takim przestrachem jakbym jej coś zrobił. Simon. Simon to moje imie.

-Przepraszam- przekrzywiam lekko głowę aby przeczytać jej imie na plakietce - Sue, czy możesz mi powiedzieć co ja tutaj robię?

Kobieta patrzy teraz na mnie groźnie.

Ej czy ja serio zabiłem kogoś? Może jej psa?

Niestety nie odpowiada mi, tylko kładzie swoje zimne ręce na mojej szyji po czym wstrzykuje mi substancję. Teraz przed oczami widzę tylko ciemność, lecz po chwili krzyczę nieznane dla mnie imię

- ROSE!!!!!  

Mając tylko siebieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz