-Rose!!!
Przez cały dzień zastanawiałem się czemu krzyczałem imię nieznanej mi dziewczyny. Nie rozumiałem też dlaczego tu jestem i co takiego zrobiłem. Na sto procent chodzi o tego psa. No bo o co innego?
Czułem się jak Thomas z Więźnia Labiryntu.
Serio. Nie wiedziałem nawet skąd kojarzę wszystko co nieważne, a swojej osobowości kompletnie nie pamiętam. Drzwi ponownie się otworzyły a w nich stanęła inna kobieta. Miała czarne włosy spięte w ścisłego koka, i mrożący wzrok koloru czarnego (pewnie jak i jej dusza) i biały fartuch co oni z nim do cholery mają? No ja rozumiem lubieć biały no ale bez przesady.- Widzę że biały to nowy szyk mody - rzuciłem sarkastycznie nie poznając swojego głosu ale byłem wręcz dumny ze swojego poczucia humoru...to było mi takie znane.
- Nie pozwalaj sobie Simon - warkneła podsuwając sobie krzesełko do mojego " łóżka ". - Chcę z tobą porozmawiać
- No hej, mam na imię Simon i nic nie pamiętam miło mi cię poznać - znowu sarkazm bby
Kobieta wyciągnęła w moją stronę strzykawkę
- Zamierzasz to coś zielone przypominające gluty trolla wstrzyknąć mi do szyjki? - spytałem krzywiąc się
- Po pierwsze proszę Pani ,po drugie tak zrobie jeśli mnie doprowadzisz do ostateczności- powiedziała uśmiechając się perfidnie
- Wolę młodsze "proszę pani" - prychnełem uśmiechając się oraz puszczając do niej oczko
- Ehh czyli że po dobroci nie chcesz - wstała i podeszła do stolika z szafką z której wyjęła strzykawkę z tym zielonym czymś po czym stanęła przy mnie i się uśmiechnęła
-Pamietaj że to tylko zabawa wami.
CZYTASZ
Mając tylko siebie
Mystery / Thriller"Ostatnie co zapamiętali to swoje krzyki" Zachęcamy do czytania tej książki