Ferie

470 47 4
                                    

Pomysł od Derma625
Dzięki, bo nie miałam własnego pomysłu xD i tak pewnie niedługo na coś wpadnę. Czuję to w łokciu!

Jest zima i aktualnie trwają ferie. Hubert spędza ten czas u swojego najlepszego przyjaciela, Karola. Jakiś czas temu chłopaki urządzili sobie ostrą wojnę na śnieżki, przez co skończyli cali w mokrzy w śniegu. Teraz blondyn siedział na kanapie pod kocem i popijał gorącą czekoladę, a Karol przebierał się na górze w swoim pokoju w suche ubrania. Hubert postanowił skorzystać z chwili i napisać coś w swoim, jak on to nazywał, tajemnym zeszycie. Zeszyt ten miał twardą okładkę i był zapinany na specjalny pasek. Wziął więc wcześniej wspomniany przedmiot do ręki oraz długopis, po czym zaczął pisać. Niedługo po tym usłyszał kroki na schodach. Szybko zapiął pasek i schował zeszyt pod poduszkę.
- Hej, pomyślałem że nie możemy tak cały czas siedzieć i się grzać. Trzeba wymyślić coś nowego do roboty - powiedział Karol siadając na kanapie obok Huberta. Pech chciał, że usiadł prosto na poduszce, pod którą był schowany zeszyt blondyna. Szatyn wyczuł pod sobą coś twardego, więc sięgnął ręką pod poduszkę. Spod niej wyjął wcześniej wspomniany zeszyt. Karol przyglądał się mu dokładnie. Dla Huberta czas się zatrzymał. Jeśli jego przyjaciel zobaczy co jest zapisane na tych kartkach..
W tym czasie na domiar złego Karol zaczął odpinać pasek od zeszytu. Hubert nie wytrzymał. Rzucił się na szatyna próbując wyrwać mu z rąk jego własność. Starszy jednak był sprytniejszy i zrobił swego rodzaju "unik". Wstał z kanapy i pobiegł do łazienki zamykając się w niej. Hubert pobiegł za nim i z płaczem zaczął dobijać się do drzwi.
Szatyn otworzył zeszyt i zaczął niestarannie przewracać jego kartki. To, co na nich zobaczył, bardzo go zszokowało. Były na nich najróżniejsze wiersze miłosne, spisane uczucia kierowane od blondynka do niego. Momentalnie Karol zrobił się szczęśliwy. Odwzajemniał uczucia młodszego. Cały ten czas myślał że Hubert jest hetero, ale jak okazało się na jednej z kartek, blondyn twierdzi że jest bi. Karol również tak o sobie myślał, choć zdecydowanie bardziej wolał chłopców. Co prawda to prawda, szatyn ma dziewczynę, ale jest z nią głównie po to aby zapełnić tą pustkę w sercu po - jak dotąd myślał - niespełnionej miłości.
Starszy wyszedł z łazienki i zastał łamiący mu serce widok. Mały, biedny blondynek siedział pod ścianą z głową schowaną w kolanach. Chłopak trząsł się cicho szlochając. Karol nie mógł na to patrzeć. Podszedł do niego i go przytulił, oraz również uronił kilka łez. Hubert jednak go odepchnął. Szybko wstał i dosłownie wskoczył w buty, po czym wybiegł z domu. Nie miał czasu na takie rzeczy jak kurtka czy czapka, pomimo tego że na zewnątrz panował mróz. Musiał biec. Szatyn dowiedział się o jego uczuciach do niego. Młodszy był prawie pewny, że to już koniec ich przyjaźni. Biegł ile sił w nogach, a tuż za nim Karol.
- Hubi! Zatrzymaj się! - krzyczał szatyn. Hubert jednak go nie słuchał. Starszy zobaczył, że blondyn kieruje się prosto na zamarznięte jezioro. Karol, pomimo tego że było straszliwie zimno, bardzo przyśpieszył swoje tempo i w ostatniej chwili dogonił Huberta. Złapał go za rękę, po czym gwałtownie się zatrzymał tym samym zatrzymując chłopaka. Bez dłuższych namysłów odwrócił go przodem do siebie, po czym wpił się w usta blondynka. Jednak nie zrobił tego namiętnie, czy nawet agresywnie. Ich pocałunek był bardzo uczuciowy i delikatny. Miał za zadanie uspokoić młodszego. Chłopcy mogli spokojnie stwierdzić, że już dawno nie czuli się tak szczęśliwi, jak byli w tym momencie. Wreszcie nie musieli niczego przed sobą ukrywać. Wreszcie.. Mogli być razem szczęśliwi.

Hejka! Dawno nie było żadnego One Shota :"D no nie mam pomysłu noooo

Dziękujcie tej pani oznaczonej na samej górze ^.^

Słowa - 604
~Kicialka

One Shots - DxDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz