Siedziałam z Kayly i rozmawiałam , jutro szkoła- Kochana co jest wszystko okej Karolina ?
- tak jasne
- ale wydaje mi się że martwisz się jak przebiegła rozmowa Bartka z Pauliną prawda ?
Popatrzyłam na przyjaciółkę jak ona mnie dobrze zna
- kochana jak ty mnie dobrze znasz kocham cię bardzo wiesz
- ja ciebie też siostry~
Przytuliłyśmy się a potem poszłam do łazienki rozebrałam się i weszłam do wanny nalalam wody i płynu a potem usiadłam zanurzając moje nagie ciało w gorącej wodzie
- o tak uwielbiam taka ciepłą wodę mogę się wyluzować
Nawet nie usłyszałam kiedy ktoś zaczął płukać do drzwi
- ej stara no weź wyłaz już z tej łazienki bo siedzisz tam już 2 godziny już się odmoczyłąś
- o mój boże już wychodzę wyszłam z łazienki ale się poślizgnęłam i znowu wpadłam do wanny i uderzyłam głową o ścianę
- cholera to bolało
- kochana nic ci nie jest ?
Usłyszałam zza drzwi głos mojej przyjaciółki ,wyszłam z łazienki ubrana w szlafrok moja przyjaciółka od razu do mnie podbiegła , zaczęła oglądać
- o matko kochana pokaż mi się
Pokazałam jej głowę
- kurwa ty krwawisz
Dotknełam głowy a potem na ręce zobaczyłam krew
- faktycznie ale to nic , nic mi nie będzie
- o nie kochana daj mi tą głowę
Kayly założyła mi bandaż na głowę
- dobra a teraz dzwonię do Bartka
Zanim zdążyłam co kolwiek powiedzieć było już za późno
- część Kayly co tam?
- słuchaj z Karoliną jest niedobrze
- kurwa mów szybko co się stało
- rozwaliła głowę
- dobrze już biegnę zaraz jestem
Kiedy tylko Kayly zadzwoniła do mnie że coś jest nie tak z Karoliną w kilka minut byłem u nich w pokoju bez pukania tam wbiłem i podbiegłem do Karoliny
- boże skarbie co ci się stało ?
- nic poślizgnęłam się tylko to nic takiego
- jak to nic takiego idziemy do pielęgniarki
- Bartek spokojnie naprawdę nic mi nie jest skarbie
- o nie ja chcę mieć pewność że jest wszystko okej więc idziemy
Popatrzyłam na Bartka jeśli z nim nie pójdę to nie da mi spokoju
- no dobrze możemy iść
- no ja myślę
Bartek
Wkoncu namówilem Karolinę żeby poszła do pielęgniarki a nawet gdyby się nie zgodziła i tak bym ją tam zabrał
- dobra Kayly kochana my idziemy do pielęgniarki
- dobrze czekam na ciebie w pokoju
Teraz jeszcze podeszła do Bartka
- ty tylko na nią uważaj bo to jest moja perełka jeśli jej się coś stanie to mas wpierdol
On tylko pokiwał głową że rozumie , wyszliśmy z pokoju Bartek wziął mnie za rękę i poszliśmy w stronę pielęgniarki.
Do pielęgniarki prowadzi krótka droga od nas z pokoju trzeba iść w lewo po schodach a potem w prawo kiedy już doszliśmy pod pokój pielęgniarki bratek zapukał do drzwi- dzień dobry proszę wejść co was do mnie sprowadza?
- no bo Karolina uderzyła się w głowę i chciałem wiedzieć czy to coś poważnego
- no dobrze w takim razie Karolina zapraszam na fotel
Usiadłam na fotelu pani delikatnie zdjęła opatrunek z mojej głowy
- no dobrze na szczęście obejdzie się bez szycia tylko jest delikatnie rozciętą skóra nic po za tym
- uff to dobrze
- mówiłam ci że nic mi nie jest kochanie
- no dobra dobra ja wiem swoje a po drugie musiałem mieć pewność
Wiedziałam że Bartek bardzo się ucieszył kiedy dowiedział się że nic mi nie jest, wyszliśmy od pielęgniarki i poszliśmy w stronę naszych pokoi kiedy już doszliśmy Bartek mnie do siebie przysunął j namiętnie pocałował a ja to odwzajemniam i przejechałam swoim językiem po jego dolnej wardze on tylko się uśmiechnął i jeszcze raz mnie pocałował
- słuchaj kochanie to tak najpierw tak mniej romantycznie zostanjesz moja dziewczyną?
- tak,tak ,tak czekałam na to pytanie
On tylko zaczął się śmiać
- trzy razy na tak przechodzisz dalej
Teraz obydwoje się zasmialiśmy z mojej głupoty
- a i to 1 część a jest jeszcze druga część bardziej romantyczna ale nie będę zdradzał bo to niespodzianka
- no dobrze uwielbiam niespodzianki
- ajj kocham cię
- aww ja ciebie też skarbie
Pożegnaliśmy się i weszlam Kayly kiedy mnie zauważyła wiedziała że jestem mega padnięta więc o nic nie pytała tylko mnie przytuliła i poszłyśmy spać
CZYTASZ
Akademia pod gwiazdami(zakończone)
Roman d'amour- puść mnie nie nawidzę cię - nawet jeśli powiesz że mnie nie nawidzisz ja nigdy cię nie puszczę❤