-Dream! Szybko chodź, musimy pomóc Inkowi!- Powiedział Blueberry, który po tych słowach zniknął w portalu tak samo szybko, jak się pojawił.
- Już idę!- Odpowiedziałem, po czym złapałem mój łuk i wskoczyłem za nim.
Moim oczom od razu ukazał się piękny widok- Ogromna przepastna łąka otoczona górami. Było jeszcze dość wcześnie, poranne słońce dopiero wstawało, a nad ziemią unosiła się mgła. Wtedy zauważyłem to... Na środku stał mój brat wraz z dwoma swoimi współsprzymierzeńcami.
Cały dzień zrujnowany... ...chociaż... może nie będzie tak źle?