************************************
Więc kluchy co tam?
Szkoła daje popalić?
Bo mi tak (zwłaszcza nasz straszny pan z maty, który z uśmiechem wstawia nam jedynki), ahh, cud miód
Nauczuciel :')
Mówię wam, on nas kocha. Zawsze gdy wchodzimy do klasy on popijając kawę usmiecha się do nas, trzymając już otwarty dziennik i to jego cudne pytanie : no... to komu dziś wstawiamy jedyneczki?Pozatym jest dobrym wędkarzem, potrafi wyłowić naprawdę grube ryby (mówię tu o tych co najbardziej rozrabiają)
Ach, a ta jego loteria.... facet zawsze ma szczęście, akurat przypadkiem trafia na osoby co nic nie umią, nie mają zadania i jeszcze ani razu nie chybił, szacun (sarkastyczna coś dziś jestem).
Dobra koniec... :3
Teraz idę odrabiać matę, bo coś czuję że jutro utonę w bagnie jak je nie odrobię :^
Papatki, miłego wieczoru/ranka czy coś ♡