-Nie uda Ci się ich powstrzymać! Właśnie nastąpił twój koniec, Thanos - Powiedział ledwo-żyjący SuperMan, po czym kamień czasu znikł z rękawicy Thanos'a.
-Tto jest nie.... MOŻLIWE!!!! - Wykrzyknął Thanos i pogromił Supermana.
-Każda podróż się kiedyś kończy... -powiedział Superman który zaczął spadać w galaktyce w dół i nie mógł się uratować, bo najzwyczajniej nie miał siły.
Thanos miał jeszcze jedno zaklęcie kamienia czasu, dzięki któremu teleportował się do rzeczywistości.
Peter Parker (Spiderman) P o V
Po zdobyciu kamienia czasu dostałem się do statku.
-Mam to, Batman! Powstrzymaliśmy Thanosa! - Krzyknąłem z radości.
-No nie gadaj... - Batman nawet nie mógł uwierzyć.
-Ja też nie mogę uwierzyć, szybko, masz ten pierścień latarni? - Spytałem.
-A..... chyba Superman go ma...
-CZY TY SE ROBISZ JAJA?!!!
-Nie, no żartuje, mam go przy sobie
-Uf.... To teleportuj się do rzeczywistości - powiedziałem, po czym Batman wycelował pierścieniem na siebie i mnie i teleportowaliśmy się do normalnych czasów.
-No i znowu w Chronopolis... - powiedziałem. - Ale chwila.... CO SIĘ TU STAŁO?!!!
Całe Chronopolis wyglądało jakby było postapokaliptyczne, wszędzie jakieś toksyny, chemikalia i zanieczyszczone rzeki...
-No przyzwyczaj się, Thanos za przeproszeniem w nosie ma Chronopolis, mu chodziło tylko o to żeby zabić 50% ludności we wszechświecie - odpowiedział Batman.
-Nienawidze go... mam nadzieję że Superman go zabił...
-Myślisz że dał rade? Nie chce go urażać, ale wątpie, jest słaby w porównaniu do Thanosa, nawet w grupie nie daliśmy rady go pokonać, to co dopiero on sam - Powiedział Batman
-Racja - przytaknąłem - ale tym razem miał tylko jeden kamień.
-Dobra, ja musze zebrać ekipe na nowo, masz czas wolny, Thanos zapewne został uwięziony w czasoprzestrzeni. - Rzekł Batman i przyciągnął się hakiem do budynku po czym szybował po Gotham. Ja udałem się do Grabisis w odwiedziny do Cioci May, jak ja dawno jej nie widziałem, no właściwie widziałem ją tydzień temu, ale czas chyba płynął inaczej w galaktyce niż tutaj. Gdy miałem już pukać do drzwi Cioci zobaczyłem Thanosa który wylądował w Grabisis, ale jak to, przecież już nie ma kamienia czasu.... Chyba będzie lekko zdenerwowany. Ymm... miałem rację, zaczął niszczyć każdy budynek który stanie mu na drodze, musze go jakoś zatrzymać.
-Ej Thanos, gdzie są twoje kamyczki? - Stanąłem mu na drodze.
-To wasza sprawka, gdzie je macie!? - Wykrzyknął.
-Skoro jesteś taki mądry to sam się domyśl.
-Powiedz mi albo zginiesz! - Powiedział po czym uderzył mnie swoją pustą rękawicą nieskończoności.
-Myślisz że jak mnie tak nastraszysz to Ci powiem? Jeśli tak, to jesteś w błędzie.
-Ty wredny insekcie!!! - Krzyknął po czym zaczął uderzać we mnie rękawicą nieskończoności. Unikałem jego wszystkich ciosów, bez tych kamieni naprawdę jest słaby. Zacząłem go powoli oplątywać siecią. Gdy już go całego obwiązałem wezwałem szybko Batmana i reszte bohaterów. Ale zanim zdąrzyli przyjść Thanos się zdąrzył uwolnić i rzucił mnie z zaskoczenia w ściane jakiegoś domu.
Gdy Thanos zbliżał się do mnie od pleców zaatakował go Wściekły Hulk! Ma za swoje! Walczyli jak równy z równym. Po czasie zjawili się wszyscy superbohaterowie i superzłoczyńcy.
Ciąg Dalszy Nastąpi
Następny rozdział u @Nimfadoraaa albo
YOU ARE READING
Chronopolis!
FantasySuperman połączył trzy uniwersum ze sobą, w jedno miasto między którymi można przechodzić. Wystąpią tam : Manhatan (Świat Spider-Mana) Gotham (Świat Harley Quinn) Grabisis (Świat Sashy). Ten projekt umożliwia Supermanowi ratowanie całego świata! ...