"ocean eyes by billie eilish"
- huh - jeongguk wymamrotał pod nosem. - ale moje oczy nie są ani trochę niebieskie?
jednak pewnego dnia, dawno temu, ubrał niebieskie soczewki. to była najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobił. well, on i park jimin, jeszcze wtedy, kiedy byli przyjaciółmi.
tym, czego jeongguk nie wiedział, był fakt, iż kolor jego oczu nic nie znaczył dla jimina. zależało mu na sposobie, w jaki zdobywały całą jego uwagę, jak go hipnotyzowały, jak sprawiały, że miękło mu serce, jak mógł upadać dla nich do końca świata, jak tonął w nich coraz głębiej i głębiej. niebieskie, zielone, brązowe.. nie robiło to większej różnicy. chodzi o te malutkie iskierki, gwiazdy i w końcu całe konstelacje, które w sobie miały i które jimin kochał najmocniej.
CZYTASZ
l o c k e r [jikook]
Fanfictiongdzie jimin jest zbyt nieśmiały, żeby wyznać swoje uczucia jeonggukowi, więc każdego dnia zostawia w jego szafce karteczki z napisanymi na nich tytułami piosenek