Tajemnica Kruszwila

7#

Następnego dnia Marek wstał wcześnie rano.  Nie był jednak w stanie od razu wyjść z pokoju.  Był pełen emocji po ostatnim przeżyciu z Everly. Nie wiedział co ma o tym sądzić. Na szczęście to wszystko już zakończone.
Po chwili zadziwił go widok Kamerzysty w pokoju.
- Czego chcesz?! - Nie mogąc jeszcze zbytnio opanować emocji.
- Kupiłem nową kamerę i może zechciałbyś nagrać filmik?
- Później.  A teraz wyjdź!
- Ale...
- WYJDŹ!!!
Kamerzysta go posłuchał i wyszedł.
Minęło już 2 godziny a Kruszwil nadal nie opuszczał pokoju.
- Marku!
- Co chcesz?
- Musimy porozmawiać
- Kamerzysta,  stało się coś?
- Chodź tu w tej chwili!
Nasz główny bohater zszedł do salonu. Ku jego zdziwieniu kamerzysta trzymał coś w ręku.
- Co to ma znaczyć? - Zapytał zdenrwowany kamerzysta
Marek przyjrzał się przedmiotowi "O nie! Test ciążowy. Skąd on go wytrzasnął? Noi co ja mu teraz powiem?" - myślał nastolatek
- O co chodzi? Marku, czy któraś z dziewic zaszła w ciążę?
- To tylko mała wpadka.
- Z kim?
- Z... Emm, no....
- GADAJ!
- Z Zuzą! Ale nie martw się. Zapłaciłem jej i dała mi już spokój.
    Na tym zakończył się dialog. Potem bohaterowie chcięli nagrać film na YouTube ale nic im nie wychodziło
- Marku nagrajmy to jeszcze raz.
- Daj mi święty spokój!
Wtem rozległo się głośne pukanie do drzwi
- Kamerzysta,  sprawdź kto to.
- To ta zjebka! Co ona jeszcze od ciebie chce? Przecież jej zapłaciłeś.
-  Zuza?
- Tak.
- Nie otwieraj!
Tak też postąpili. Zlekceważyli dziewczynę, jednak ona nie poddawała się i w ciągu dalszym pukała do drzwi. I tak przez kolejne pół godziny. Z minuty na minutę coraz głośniej.  Nastolatek w końcu nie wytrzymał i otworzył drzwi. Dziewczyna była cała zapłakana i chciała pilnie porozmawiać. Kruszwil oczywiście,  gdy ujrzał jak płacze oraz zobaczył jej piękny blask w oczach, nie mógł postąpić inaczej i wpuścił ją. Poszli do pokoju Marka.
- Dobra. Czego chcesz?
- Marek... Ja .... KOCHAM CIĘ!
- Co?! Ale jak to? Przecież kochasz Adriana!
- NIE! To ciebie kocham! Miłość jest wtedy, gdy patrzysz na kogoś i od razu wiesz, że chcesz się z tym kimś ruchać i to właśnie czuję do ciebie. Adrian jest cudowny, ale on nawet nie dorównuje tobie. Ty jesteś lepszy. KOCHAM CIĘ!
      Wtedy Zuza chciała pocałować Kruszela, ale on odsunął się.
- Czego ode mnie oczekujesz?
- Chcę miłości!
- NIE!
- No ale kto ze mną wychowa dziecko? Adrian się do tego nie nadaje. On będzie za bardzo zajęty firmą. A ty...Byłbyś autorytetem dla dziecka. Chcę aby ono miał ojca z którego warto brać przykład.
      Potem jeszcze długo rozmawiali. Po paru godzinach w końcu wyszli z pokoju. Zuza wtedy wyszła z mieszkania.
- Ja pierdole! Czego znowu chciała ta pizda- Kamerzysta był wkurwiony.
- Ta "pizda" od teraz jest moją dziewczyną.
- DZIEWCZYNĄ? Ale co ty opowiadasz? Przecież jesteś LORDEM. Nie możesz mieć dziwczyny. Co ludzie pomyślą jak się dowiedzą? Ta Zuza cię zmieniła. Ona robi ci wodę z mózgu! Zastanów się nad tym co robisz
- Nie muszę się zastanawiać! Już nie jestem Lordem i ty dobrze o tym wiesz. A ludzie i tak by się dowiedzieli o sytuacji. Nawet mogliby zrobić badnia genetyczne dziecku i jako że jestem znany, ta informacja szybko by się wydała. Mam już tego dość! KONIEC z YouTube'm . Koniec ze wszystkim! A ciebie zwalniam bo i tak już nie będziesz mi potrzebny.
- Bez kitu! Marek, przemyśl to!
- Przemyślałem noi nic nie stracę, bo i tak już wszystko straciłem. I kto niby teraz w ogóle zechciałby się ze mną ruchać?  No powiedz! ?
- JA!
Wtedy nastała cisza. Chłopak nie do końca wiedział co się właściwie stało. " To pewnie tylko ironia" - pomyślał. Kamerzysta spakował swoje rzeczy a Kruszel zaczął przygotowywać miejsce na wprowadzkę Zuzy do mieszkania.

C.D.N ♥