7 lat później
-Na dziś to koniec naszego zebrania. Mam nadzieję, że zobaczymy się niedługo. Do widzenia
Uff... Nienawidzę tych wszystkich zebrań, obrad itp. Siedzi przy stole około 20 osób, wszyscy się na ciebie patrzą i jeszcze mają zazwyczaj jakiś sprzeciw. No ale cóż taka praca.
Obecnie mam 24 lata i pracuję jako sekretarka szefa. Chociaż czasami bardziej ja się czuję jak szef. Wszystkie zebrania, spotkania, obrady ciążą na mnie. Chociaż to on powinien tam gościć.
Gdy wyszłam z sali obrad, ruszyłam prosto do gabinetu szefa. Weszłam przez szklaną powłokę i usiadłam wygodnie w fotelu, ponieważ jeszcze go tu nie ma. Ciekawe po co kazał mi tu przyjść...
-Witam Panią, panno Tores
-Dzień doby szefie. W jakiej sprawie mnie pan wezwał ?
-A więc tak...mam dla Pani złą i dobrą wiadomość. Od czego mam zacząć ?-Niech będzie ta dobra
-Stwierdziłem, po długim namyśle, że zasłużyła Pani na awans
-No to jestem w szoku ale dziękuję, a ta zła wiadomość ?
-Będzie pani musiała znaleźć sobie asystentkę, sekretarkę czy jak tam Pani to nazwie
-To nie problem. Dziękuję szefie
-Zapracowała sobie na to Pani, a teraz muszę wracać do pracy. Do widzenia
-Jeszcze raz dziękuję i do widzenia
Gdy wyszłam z gabinetu ruszyłam do windy. Zjechałam nią na parter i udałam się na lunch. Wzięłam jakąś sałatkę z kurczakiem i usiadłam przy wolnym stoliku.
-Hejka Cass- słyszę głos za sobą i spoglądam w tamtą stronę
-Hej, Scarlet- Scarlet to ciemnowłosa, szczupła o brąz oczach, koleżanka (a nawet przyjaciółka) z pracy
-Mogę się dosiąść ?- zapytała
-Tak, oczywiście
-I jak tam było na dzisiejszym zebraniu ?
-Jak zawsze...nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Ale za to...dostałam awans
-Co ?!?- krzyknęła tak głośno, że inni ludzie się na nas spojrzeli
-No tak. Mam mega pomysł !
-Jaki ?
-Bo szef powiedział, że muszę sobie asystentkę znaleźć. Chcesz zostać nią ty ?
-Jeszcze pytasz...jasne, że tak szefowo- zaczęliśmy się śmiać na jej określenie
-Dobra to ja zaraz lecę do szefa, żeby się zapytać czy możesz być
-Okey, mam nadzieję na podwyżkę
-Chciałabyś- odpowiadam, z uśmiechem na twarzy
CZYTASZ
BoysBand część 2 || Felivers
FanfictionCass i Wojtek się rozeszli w niemiły sposób... Czy ich drogi ponownie się zejdą... Czy może nigdy się już nie spotkają... Czytając dowiecie się więcej Ta część jest kontynuacją, także zapraszam do czytania 1 części