Marinette:
Idąc wpadłam na księcia ! Może i często zdarza mi się wpaść na ludzi ale nie na waszą wysokość. Między nami panowała cisza, która on postanowił przerwać.
- Witaj. - powiedział składając na mojej ręce mały pocałunek. - Cóż Cię sprowadza do mojego pokoju?
Chwila....? To jego pokój? Brawo i właśnie tak wygląda pierwsze wrażenie w stylu Marinette.
- Mm... Ja przeeee.....prasza...m waszą wysokość . Szuuuukam króóó....lowej. - powiedziałam nie zapominając o ukłonie. Czułam zażenowanie
Adrien:
Urocza ta dziewczyna. Chyba mnie się tu nie spodziewała.
- Czyli ty jesteś nową opiekunką mojej siostry.
- Ta...k wasza wysokość - powiedziała czerwieniąc się. O mój Boże jakie to jest urocze.
- Zaprowadze Cię jeśli chcesz. - powiedziałem z lekkim uśmiechem. Ona odrazu to zauważyła i spuściła wzrok na swoje szpilki.
- Oczywiście wasza...
- Proszę nie nazywaj mnie tak. - przerwałem jej - Mów mi Adrien. - podałem jej rękę na co ona odwzajemniła gest.
- Marinette. - uśmiechnęła się.
Nagle moja matka weszła do mojego pokoju.
- Damian,czy widziałeś opiekunke Sava..... - Nie dokończyła, gdyż zobaczyła jak trzymamy się za ręce. - Co tu się dzieje?
Marinette zabrała swoją ręke mając na policzkach delikatne rumieńce.
- Nic.Poznałem właśnie opiekunke Savany.-Moja mama uniosła brew. O nie tylko nie to.
- Dobrze. Tylko nie chce wnuków tak wcześnie. Marinette czekam na Ciebie w sali tronowej - wiedziałem. Auror dumnie opuściła mój pokój.
Marinette:
Dobra emm.... to było dosyć dziwne. Widać było , że Adrien nie wie co powiedzieć. Postanowiłam poprostu opuścić pokój. Nagle on mnie złapał za nadgarstek
- Przepraszam za to. Nie chciałem żeby... chodzi o to, że..... emm ja....
- Rozumiem. Pójdę już.
- Zobaczymy się jeszcze?
Posłałam mu promienny uśmiech i opuściłam jego pokój. Teraz nie mogę zapomnieć gdzie ja mam swój. Ciekawa jestem co chce mi powiedzieć królowa. Doszłam do sali tronowej. Skłoniła się i powiedziałam.
- Dzień dobry wasza wysokość.
- Witaj Marinette. Jesteś pewnie ciekawa dlaczego Cię wezwałam. Chciałam Ci powiedzieć kilka rzeczy, których ty nie powinnaś robić. Proszę. - podała mi kartkę.
CZEGO NIE NALEŻY ROBIĆ
- NIE WOLNO SIĘ SPÓŹNIAĆ
- ZAKAZ SŁUCHANIA GŁOŚNEJ MUZYKI
- ZAKAZ STOSOWANIA RÓŻNYCH SPOSOBÓW NA ZAINPONOWANIE KSIĘCIU.
- Proszę przeczytać 3 zasade. - powiedziała królowa na co ja zarumieniłam się.
- Przepraszam.
- Dobrze od jutra rozpoczynasz lekcje z księżniczką, przygotuj się.
Ukłoniłam sie i odeszłam. Ruszyłam jednak do ogrodu. Dowiedziałam się, że mogę tam przebywać bez księżniczki.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Oto kolejny rozdzialik. Trochę mnie na tym koncie nie było. Ale Napewno to nadrobie. Oki to bayy👋❤
CZYTASZ
Krolewska opowieść /Adrianette
FanfictionJest to historia zwykłej dziewczyny o imieniu Marinette. Dostaje ona pracę w zamku królewskim gdzie ma się opiekować ksiezniczką Savaną. Co się stanie gdy Marinette wprowadzi się do zamku? Czy to odmieni jej życie?