Po zabawach w basenie przyszedł czas na jedzonko. Tym razem chłopacy postanowili dac nam wiecej niż tylko suchy chleb. Stół byl bogato zastawiony i szybko zaczelysmy żreć żeby najeść sie na zapas.
Po obfitym posiłku wróciliśmy do piwnicy. Nagle ni z tąd ni z owąd w rogu piwnicy pojawił sie PAJONK. Wszystkie zaczelysmy krzyczec i biegać po pokoju jak oszalałe.
*KTOŚ NOWY POV*
Przyszedlem sobie do chłopaków tak po prostu i nagle ni z tąd ni z owąd słyszę piski i krzyki z piwnicy. Quebo powiedział żebym się tym nie przejmowal ale ja postanowiłem pójść na dol i zobaczyć co sie tam dzieje.
Gdy tam weszłem ujrzalem 5 dziewczyn biegajacych po piwnicy.
- Co sie stało?- Zapytałem.
- Tam, tam jest wielki pająk!- Krzyknela jedna z nich.
Podeszlem do rogu pokoju, wziąłem pająka i wyrzucilem za jedyne okno które bylo wysoko.
*OKSANA POV*
Nagle do pokoju wszedl ON. Od razu poczulam w brzuchu gasienice. ZAKOCHALAM SIE.
- Mój wybawco!- Krzyknęłam i podbieglam do niego.
- Nie ma za co.- Odpowiedział nieznajomy.
- Jak masz na imię?- Zapytałam.
- Awięc.
- JAK PIĘKNIE!- Podekscytowalam sie.
- A ty?
- Ja jestem Oksana. To moje przyjaciółki Angel, Ola i Sandra. A tamta scierka to moj wróg ale nie zwracaj na nią uwagi.
- Spoko.- Odpowiedzial swoim uroczym głosem.
Po chwili Awięc wyszedl.
- JAKI ON JEST PIĘKNY!- Pisnelam.
- Zostaw go, on będzie mój, ty masz swojego Taco.- Powiedziała Kasia.
- Nie, Taco już mi sie nie podoba. Wole Awięca.
Nagle zobaczyłam, że Angel placze. Podeszłam do niej i zapytalam:
- Czemu płaczesz?
- Myślałam że mnie kochasz!
- Ja nadal cie kocham! Chyba jestem bi.
- Jesteś tylko dla mnie! Nie moze ci sie podobać ktoś inny.
- Zróbmy sobie przerwę oki?
- Oki.- Rozweseliła sie nagle.
×××
Mamy nowy krótki rozdzialik! I pojawił sie KTOS NOWY
CZYTASZ
Porwane Przez Quebona// Quebo+Taco+Awięc
Humor6 dziewczyn zostaje porwanych przez taconafide. Czy przeżyją? Ktora z nich ujdzie cało? Czy pomiędzy bohaterami dojdzie do czegoś wiecej? Zapraszam.