7

704 16 11
                                    

Dzisiejszego dnia zadaniem było sprzątanie. Każda z nas dostała 1 bardzo brudny pokój i musiała w nim posprzątać. Która zrobi to ostatnia- odpada. Ja oczywiście skończyłam jako pierwsza, chociaż nie musiałam bo miałam złotą karte. Po mnie wyszla Sandra a na końcu Angel. Myślałam ze zacznę płakać. Nie chciałam żeby odpadła.

Taco i Quebo weszli do każdego pokoju.

- Sandra!- Krzyknal Quebo.- Wypadasz stąd!

- Spoko, wiedziałam.

- Jak to?- Spytalam zaskoczona.

- Nie posprzątałam pokoju. Nie lubię sprzątać i nie mam zamiaru robić komuś porządki. Nara.

- I tak mamy sprzątaczke więc nie musiałabyś ale nara.- Powiedział Taco.

- Jak to!? Oszukaliscie mnie! Spadam z tego wariatkowa żegnajcie!- I wybiegla z krzykiem.

Ucieszyłam się bo zostałam z Angel! Czekała na nas jeszcze jedna niespodzianka.

-  Ponieważ jest was dwie i nas tez jest dwóch to... Zostajecie!

- Super!- Ucieszyłam sie i przytulilam Angel.

Potem Quebo kazal nam losowac karteczki. Ja wylosowalam Taco a Angel Quebo. Tak bardzo się cieszyłam.

- Możemy żyć w kwadracie?- Zaproponowalam.- Kocham Angel i chcialabym tez z nią być.

- Oczywiście to bardzo dobry pomysl! A więc chodzcie się sprawdzić. - Zrobił Lenny face.

XxxxxxX

Kompletnie zabraklo mi weny na dalsze losy naszych bohaterów ale coś w końcu wymyslilam! Taki krótki rozdział, przykra rzecz jest taka ze to już prawie koniec ALE zacznę pracować nad 2 częścią i dalszymi losami naszych wspaniałych bohaterów. Narazie delektujcie sie tym co macie

Buzia 😘

Porwane Przez Quebona// Quebo+Taco+AwięcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz