Rozdział 4 | Latający Tusran

38 5 3
                                    

Glizda Gienia z przyjaciółmi wyszli ba dwór. Zobaczyli ptaka który był niezwykły bo miał ogon jak u smoka , Był bardzo dziwny. Stworzenie to zobaczylo ich więc podlecial i się przywitał.
-Cześć , jestem Tusran Patryk , nie bujcie się mnie nie zjem was.-powiedział stanowczo Patryk.
-spoko . -powiedziała ruda sarna Nataniel. I wszyscy razem wyszli na dwór.
Później wszyscy zgłodnieli zachciało im się jeść więc glizda Gienia zrobiła wszystkim tosty Ale nie takie normalne TO BYŁY SAMOTNE TOSTY!!!.
Wszyscy chcieli spać .
A więc Glizda Gienia , R.S.Nataniel , dżdżownica Władek czy ktoś tam i Tustan Patryk (już ś pią).

Świat Według Glizdy GieniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz