Kiedy się rozpakowałem postanowiłem że zadzwonię do mamy
- Cześć synku - Odpowiedziała mi tym swoim miłym ciepłym głosem.
- Hej mamo jak tam sobie radzicie beze mnie.
- Jakoś idzie za chwilę ma przyjść do nas Masza.
- No tak zapomniałem że w czwartki do ciebie przychodzi pozdrów ją ode mnie.
- Poznałeś już kogoś - Typowe pytanie mamy - Nie jeszcze a czemu pytasz? - Z ciekawości jadłeś coś
- Nie jeszcze z chwilę wybieram się do sklepu.
- Dobrze idź a ja poczekam na Masze
- Kocham cię pa
- Ja ciebie też - Rozłączyła się a ja postanowiłem że muszę zrobić małe zakupy . Idąc do sklepu starałem się zapamiętać drogę co nie było trudne zważywszy na to że sklep był niedaleko mojego domu. Idąc do sklepu zauważyłem dwie kobiety siedzące na ławce dziwnie mi się przyglądały miały na oko 50 lat. Czułem na sobie ich wzrok postanowiłem to zignorować i iść dalej. Zobaczyłem najbliższy sklep w którym była kolejka. Przed sobą zobaczyłem blondynkę była średniego wzrostu miała długie piękne włosy. Była właśnie obsługiwana. Więc miałem chwilę na znalezienie karteczki którą dawałem przed wyjściem do kieszeni. Przez chwilę myślałem że ją zgubiłem kiedy przyszła kolej na mnie w ostatniej chwili ją znalazłem. Po udanych zakupach idąc do domu znowu ją spotkałem blond piękność ze sklepu w którym wcześniej byłem. Chciałem jej pomóc ale stwierdziłem że to idiotyczny pomysł bo nie miała za wiele zakupów. Czy ona właśnie idzie w moją stronę domu czyli to musi być moja sąsiadka chyba że mieszka dalej. Tak to moja sąsiadka mieszka naprzeciwko. Chwila czy tam nie mieszka ten facet którego wcześniej widziałem
CZYTASZ
Nie taka straszna Ukraina jak się wydaje
RomanceCo się stanie gdy młody Ukrainiec pozna przepiękną Polkę