Nie taka straszna Ukraina jak się wydaje

Rozdział 3

Perspektywa Laury

Wracając z pracy postanowiłam że zrobię małe zakupy ponieważ muszę upiec ciastka  na urodziny znajomej. Karolina bo tak ma na imię bardzo lubi moje wypieki a szczególnie ciastka. Idąc do sklepu myślałam co będzie mi potrzebne. Weszłam do sklepu i zobaczyłam kilka osób przede sobą. Chwilę puźniej usłyszałam że wchodzi następny klient. Spojrzałam na niego kątem oka miał kruczo czarne włosy zielone oczy lekki zarost na twarzy.
- Co dla ciebie moja droga - Usłyszałam głos sprzedawczyni.
- Pani Marysiu potrzebuję... proszku do pieczenia mąki i czekoladę.
- Co będziesz piec.
- Ciastka na urodziny - Odpowiedziałam jej po czym lekko się do mnie uśmiechnęła
- Czy to wszystko-Spytała się mnie kasjerka. - Tak można prosić o reklamówkę.
- Oczywiście, należy się 12 zł i 50 gr.
Podałam jej pieniądze i zaczęłam pakować zakupy. Wyszłam ze sklepu i zaczęłam iść do domu obruciłam się zauważyłam tego samego mężczyznę. Szedł w moją stronę ale był dość daleko. Nie spieszyło mi się do domu bo wiem że nikogo w nim nie ma. Mój kochany mężulek wiecznie gdzieś wychodził z Kariną i jego głupimi kolegami. Weszłam do domu i zobaczyłam jego buty zdziwiłam się poszłam do kuchni i położyłam żeczy na blacie w tedy mojawił się mój mąż
-  Hej  co będziesz robić?
- Ciastka na urodziny  Karoliny.
Zapomniałam o jajkach no  świetnie.
- Wychodzę - Powiedziałam do męża
i wyszłam z domu. Ciekawe kto mieszka na przeciwko mnie dom był do kupienia. Postanowiłam tam pujść by zobaczyć kto tam mieszka. Zadzwoniłam dzwonkiem do drzwi i moim oczom ukazał się ten sam mężczyzna ze sklepu.
- Dzień dobry sąsiedzie głupia sprawa ... potrzebuję 3 jajek.
- Dobrze może wyjdziesz. - Odpowiedział nieśmiało. Nie był Polakiem usłyszałam wschodni akcent. Weśliśmy do jego domu ściany były pomalowane na biało. 
- Jurij - przedstawił się i wyciągnął rękę w moją strone
- Laura- Uśmiechnęłam się i zrobiłam to samo
- To ile jajek potrzebujesz?
- 3 - Podał mi je.
- Dziękuję - Odpowiedziałam i skierowała się w stronę dzwi.