-Dobrze-powiedziałe, i wyszedłem z klasy.kiedy byłem już za drzwiami,i zobaczyłem Susie...pożerającą krede.
Zauważyła mnie.
-...Hej Kris...ty nic nie widziałeś...prawda-powiedziała Susie.
-...
-heh...teraz pójdziesz do pani Alphys nakablować na mnie...-nic nie odpowiedziałem,zaczeła do mnie iść,a ja się cofałem,ale wpadłem na szafkę...pech...
-hej,powiem ci sekret-złapała mnie za kark i przygwoździła mnie do szafki-ciszi ludzie mnie wkuzają-nadal nic nie powiedziałem...mogłem krzyknąć,ale tego nie zrobiłem,i niemogę...coś mi zabraniało to robić...dziwna siła...zaraz!ona napewno chce mi coś zrobić a ja myśle o jakiś głupotach.
-Nie udawaj ze nicego nie rozumiesz-ja nawet jej nic nie powiedziałem ze czegoś nie rozumiem-teraz pójdziesz do pani Alphys aby mnie wydaliła,Jeej!narescie będziemy mieli spokój a ja będe bochaterem...-nic nieodpowiedziałem.
-Ale czemu zostać wydalony za jakiś marny czyn skoro można zostać wydalonym za... prawdziwą rzeź-dlaczego ja się nie boję?zaczeła zblizać twarz do mojej,widziałem jej żółte zęby.
-Nan-puściła mnie-masz za dobrą matkę,nie chcę żeby przez to płakała-dlaczego ona gada tak bez sensu?
-dobra chodzmy po kręde,a potem TY zrobisz nasz projekt.
○dobrze nie●
-Heh...i tak nie masz ŻADNEGO wyboru,ok idziemy-powiedziała i poszła gdzieś,a ja za nią.
(Time skip)
Ok jesteśmy przy szawce,weszliśmy do niej.
-Ok...jest tu bardzo ciemno...gdzie jest...-drzwi się zamknęły,podbiegła do nich.
-Ejj!to nie jest zabawnę!odwierać drzwi!-krzyknęła i nagle podłoga zniknęła i spadliśmy na dół.walnąłem głową o ziemie...jesteśmy w jakimś...innym wymiarze!?wstałem,zobaczyłem ze nasz wygląd się zmienił,ja byłem niebieski i miałem granatowe włosy,a Susie była różowa i miała różowe włosy.
-Gdzie my do [cenzura] jesteśmy!?No to tyle i chyba orto lepsze.
CZYTASZ
Delta rune-nie miałem wyboru[wolno pisane]
Short StoryKsiążka o delta rune.fabuła nie jest praktycznie taka sama,ale lekko zmieniona