Co za dużo to nie dobrze!

38 5 3
                                    

Witam państwa w ten piękny dzień/wieczór! Dzisiaj porozmawiajmy o postaciach. Ale nie o tym jakie są postacie w jakich opowiadaniach tylko o ich ilości. W fanfikach zdarza się, że dodajemy nasze własne postacie. Są to na przykład rodzeństwo głównego bohatera, jego rodzice czy inne wujostwo albo jakichś tam jego przyjaciół z dzieciństwa. Jeśli jest tych postaci od 1 do 4 jest dobrze. Ale jeśli z oryginalnej historii (np. Avengers, jakieś anime czy Harry Potter) weźmiemy tylko 3-5 bohaterów (np. Harry, Snape, Draco, Syriusz) i dodamy pierdylard naszych własnych postaci. A! Zaszalejmy! Jeszcze do tego YouTube'erzy, do tego postacie z gier, mang i anime. No to wszystko zaczyna się nam mieszać tym bardziej jeśli wsadzimy ich do również przez nas wymyślonego świata. Ustalimy, że ten świat podzielony jest na królestwa i rasy a każdy z bohaterów jest przydzielony do innych ras. Nie zapominajmy, że w takich ff czasami pojawia się miłość zakazana lub przymuszona. W kilku tego typu ff widziałam też, że jeśli występuje ship np. Drarry (Harry x Draco) to jedno z nich (te na dole) dzięki swojemu gatunkowi może zajść w ciążę. A jeśli jest któreś z nich w ciąży to dochodzi czasem do kłótni. Jedna ze stron chce uciec i mieć spokojne życie z dzieckiem i kochankiem u boku, a druga strona barykady chce o tym powiedzieć ich rodzicom bo może dzięki temu zapobiegną wojnie. Raz oni mogą się przez to rozstać. Ale jeśli wygra ta strona, która chciała uciec robią to, a nad państwami wisi wojna bo obie strony uważają, że jedna drugiej porwała właśnie tych co uciekli. Zapomniałam wspomnieć, że wszystkie postacie to albo królowie. Albo księżniczki i książęta, no bo przecież oni nie mogą mieć władzy jak my teraz czyli prezydent itd.. To przecież nie wybaczalne. Dobra bo odbiegłam od tematu. O czym to ja... A no tak! Ilość postaci!

Więc dochodząc do w końcu mojej opinii a nie samego narzekania jak stara babcia na schody. Uważam że takie opowiadania, jeśli nie przesadzimy z ilością postaci i zasadami w naszym wymyślonym świecie, i można wstawić postać, którą będzie odzwierciedlała nas ale nie róbmy z niej od razu wyroczni czy bóstwa, które wszyscy wielbią (spotkałam się z takim opowiadaniem) , to takie opowiadanie może być świetne. Ale jeśli już mamy wymyślać od nowa własną historię kompletnie nie związaną z oryginalną powieścią, a postacie będą miały tylko swój wygląd i imię a charakter mają kompletnie zmieniony (widziałam opowiadanie tego typu w którym Hermiona brała udział w nielegalnych wyścigach, krzyczała na nauczycieli i pluła na skrzaty domowe i inne magiczne stworzenia) to czy nie lepiej już wymyślić własne postacie i zamiast jako fanfik zaliczyć to opowiadania jako nasze własne? To chyba daje więcej satysfakcji. Ale dobra chyba objaśniłam temat i napisałam swoje własne przemyślenia. Jeśli ktoś chciałby abym napisała coś na jakiś temat (nie musi to być związane z opowiadaniami ale może być z bieżącymi sprawami na wattpadzie) to można mi napisać na pv.

A! Jeśli jesteście fanami HP polecam wam opowiadanie tego właśnie typu, ale świetnie napisane.
Tytuł: Harry Potter// Przyszli Władcy (Wolno Pisane)
Autor: Muzyczka2003

Nie ma przedobżenia z postaciami. A tekst jest przejrzysty i zrozumiały.

Narazie~

Irytacja i tyleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz