Biała róża poplamiona czystą krwią
martwię się o ten kwiat
gdy następuje noc ja cierpię w snach
a rozpaczam w martwy dzieńtrudno mi odnaleźć siebie
bo czuję się jak dziecko w sklepiei po cóż starałem się o różę piękną
skoro nie uratuję mnie żadna siła nadludzka...