Rozdział 1

8.2K 209 9
                                    

Dzisiaj ma przyjechać mój brat i ma mnie zabrać do siebie. Jak zwykle wstałam przed 7 i poszłam pobiegać.  Gdy wróciłam moja ciocia siedziała w kuchni.
- dzień dobry ciociu już wstałaś?
- dzień dobry Rosie , tak już wstałam.  Usiądź i zjedz śniadanie
- dobrze
Gdy zjadłam śniadanie poszłam do swojego pokoju i ubrałam krótką bluzkę i krótkie spodnie , włosy zostawiłam rozpuszczone a na nogi założyłam miętowe trampki. I zwlekłam się z walizką do przedpokoju gdzie czekał już na mnie mój brat . Od razu rzuciłam się na niego
- Tom!
- Heya Rosie gotowa ?
- Tak
Jeszcze raz go przytuliłam i poszłam pożegnać się z ciocią.
I po kilku minutach siedziałam już w aucie moj3go brata. Przez całą drogę rozmawialiśmy i wygłupialiśmy się.  Po 4 godzinach stanęliśmy przed wielkim białym domem z pięknym ogrodem.
- jesteśmy siostra
- Wow...
- chodź . W środku czeka mój przyjaciel Lucas . Polubisz go.
- okey
Weszliśmy na korytarz był ogromny. Po lewej stronie była ogromna kuchnia gdzie siedział odwrócony plecami do nas jakiś ciemnowlosy chłopak.
- Lucas już jesteśmy to moją siostra Rosie
Chlopak odwrócił się i nie mogłam przestać dopatrywać się w jego błękitne oczy byłam jak zahipnotyzywana nagle mój brat mnie uszczypnął w ramie.
- Ałłaa...Tom za co to było?
- odpłynęłaś.  To twoja kara
Złapała się za ramie i zaczęłam masować bolałe miejsce nagle usłyszałam jego słodki głos
- hey nic Ci nie jest ? Boli Cię?
- nie wszystko okey jestem Rosie miło mi Cię poznać
- Lucas mnie również- złapał mnie za rękę a później pocałował mnie w nią
Czułam jak moje policzki robią się czerwone . Próbowałam je zasłonić moimi długimi włosami.
- dobra starczy już tych amorów
Oderwaliśmy się od siebie a ja usłyszałam wibracje mojego telefonu . Podeszłam do walizki i odebrałam.  To była Alice
- Alice coś się stało? Nie krzycz na mnie dopiero co weszłam do domu. Dobrze spotkajmy się w tej kawiarni. Spokojnie trafię aż tak głupia nie jestem . Paa
Tom pokazał mi mój pokój po rozpakowaniu się i zjedzenia obiadu z chłopakami zbierałam się do wyjścia ale zatrzymał mnie Lucas . Jego ręce powędrowały na moją talię
- dokąd się wybierasz ?




CDN...

Przyjaciel mojego brata Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz