Przyjaciel mojego brata

12

Kolejne lekcje minęły dość szybko na każdym kroku unikałam Lucasa nie chciałam z nim gadać. Ostatnia lekcja to wf na której ćwiczymy układy taneczne przygotowujemy się do przyszłego meczu, który miał się odbyć za dwa tygodnie . Niestety chłopcy z 3 TG w tym samym czasie grali w kosza . Szybko się przebrałyśmy i zaczęłyśmy próbę z naszą panią od wf.

Zaczęłyśmy od kilku wyskoków w górę, potem szpagaty, piramida i na końcu wszystko złączyłyśmy w całość cały czas chłopcy zamiast grać to obserwowali nas czasem było to wkurzające . Gdy miałam się zbierać do domu dorwał mnie Lucas 

- Rose zaczekaj proszę 

- nie mam czasu Lucas 

- wiesz że musimy pogadać 

- później dobrze?

- zgoda. Wieczorem będziemy sami twój brat wychodzi. Nie uciekniesz mi już

- jeszcze się przekonamy<puściłam mu oczko i wyszłam z tej sali 

Gdy byłam przebrana poszłam spotkać się z Alice i Mary na drinka już dawno się nie widziałyśmy.

Umówiłyśmy się w naszej ulubionej knajpie BELLA CIAO po paru nastu minutach byłam już na miejscu a dziewczyny już na mnie czekały 

- witam was dziewczęta< i pokazałam im język 

- widzę że humorek ci dopisuje Williams < pierwsza odezwała się Mary i także pokazała mi język 

- pewnie się zakochała< tym razem odezwała się Alice i wszystkie trzy zaczęłyśmy się śmiać 

Przez następne 4 godziny opowiadałyśmy co się wydarzyło w naszym życiu, żartowałyśmy i jak zwykle ploteczki też musiały być. Gdy wybiła godzina 20 musiałam wracać do domu 

- dziewczęta już pora na mnie <przytuliłyśmy się i każda poszła w swoją stronę mnie czekała poważna rozmowa z Lucasem 

Po parunastu minutach byłam przed domem  gdy weszłam Toma już nie było , na sofie siedział tylko Lucas 

- no w końcu jesteś! gdzie ty byłaś- widać było że jest zły 

- byłam z Mary i Alice a poza tym to nie twój interes !- alkohol buzował mi w żyłach 

- jesteś pijana 

- nie jestem pijana 

- pora spać młoda 

- nie mam zamiaru 

- jesteś pewna ?

- tak

Lucas podszedł do mnie i przerzucił mnie sobie przez ramiona przez co wisiałam na jego ramieniu

- ty kretynie puszczaj mnie 

- też cię kocham, mała