rozdział 4

6.2K 185 28
                                    

Zdążyłam ledwie zamówić kawę a moje przyjaciółki siedziały przy mnie .
- Słyszałyście o dzisiejszej imprezie u Jacka ? - odezwała się pierwsza Mary
- to impreza przebierana laski, wchodzicie w to ?- zaczęła podekscytowana alice
- jesne, że tak- przyknęłyśmy razem
Po wypitej kawie wybrałyśmy się w poszukiwaniu stroi na wieczór.  Po zaliczeniu 15 sklepów wybrałyśmy swoje stroje i umówiłyśmy się że spotkamy się na miejscu.
Gdy wróciłam do domu usłyszałam głośne śmiechy. Pewnie koledzy Toma są u nas . Weszłam do kuchni i nalałam sobie soku i usiadłam przy wyspie kuchennej aż mój brat się nie odezwal.
- jak tam spotkanie młoda ?
- super.  Trochę pogadałyśmy i wybrałyśmy się na zakupy. A właśnie brat mam pytaneczko
- tak?
- idziesz dzisiaj na tą imprezę u Jacka ?
- jasne że tak a co ?
- zawieziesz mnie najukochańszy braciszku ? - zrobiłam słodkie oczka i trzepotałam rzęsami w jego stronę
- dobra, tylko nie patrz tak na mnie. A poza tym - wskazał a chłopaków z kanapy
Ludzie to moja młodszasiostra Rosie . Rosie to moi kumple z drużyny.
Każdy z pokolei się przedstawiał.
- jestem  Zack- chłopak o brązowych włosach,  zuelone oczka , wysoki i mega przystojny
- Matt- chłopak trochę niższy o szarych oczkach, blondyn, miał kolczyk nad brwią.
- witaj piękna gazelo, jestem Garry twój przyszły mąż- brunet o brązowych oczach
- nawet jej nie tkniesz stary- wtrącił się mój braciszek a ja zaczęłam sie cicho śmiać jak reszta ekipy. Lucas był strasznie cicho. Za cicho . On coś knuje
Usiadłam obok Zacka i uśmiechnęłam się do niego .
- więc siostra w co się ubierasz ?
Z zobaczysz jak się przebiorę a ty braciszku ?
- zaśpiewam ci coś.  " pszczółka Maja sobie lata "
- nie wierze, brat .
- to uwierz siostra . Radzę ci się przygotowywać bo została ci godzina
- o Boże już lecę- pognałam szybko po schodach i zamknęłam za sobą drzwi
Szybko ściągłam ciuchy i wskoczyłam pod prysznic, po 20 minutach byłam owinięta ręcznikiem i zaczełam suszyć swoje włosy . Gdy były suche skręciłam je na prostownicy. Zrobiłam ostry makijarz a na usta nałożyłam czerwoną szminkę  i zaczęłam zakładać mój strój piratki.

 Zrobiłam ostry makijarz a na usta nałożyłam czerwoną szminkę  i zaczęłam zakładać mój strój piratki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy byłam gotowa zeszłam na dół i zobaczyłam jak mój brat kręci dupą w stroju pszczoły.

Gdy byłam gotowa zeszłam na dół i zobaczyłam jak mój brat kręci dupą w stroju pszczoły

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Boże brat myślałam że beke sobie z tego robisz
- mówiłem ci że to serio. I siostro mówię ci że gdybyś nie była moja siostrą to brałbym cię tu i teraz
Zaczęliśmy się zarem smiac
- gdzie Lucas?
- zaraz powinniem zejść.  Ty cholerny złamasie złaś tu na dół bo się spóźnimy
- kogo nazywasz złamasem złamasie ?- lucas stał w drzwiach ubrany w

KSIĘDZA!! ONI SE JAJA ROBIĄ- Nastepny idiota nie macie normalnych stroi?- nie- spojrzeli na mnie i powiedzieli w tym samym czasie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

KSIĘDZA!! ONI SE JAJA ROBIĄ
- Nastepny idiota nie macie normalnych stroi?
- nie- spojrzeli na mnie i powiedzieli w tym samym czasie . Złapałam się za glowe. Nie miałam już na nich siły. 
Wyszliśmy z domu i poszliśmy do samochodu i udaliśmy się do Jacka .

Przyjaciel mojego brata Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz