Żałość

13 2 0
                                    

Kolejna noc się rozpoczyna z księżycem na czele 

Jego promień oświeca zakątek, małe i puste pomieszczenie 

W nim łóżko, szafki, jakieś książki

Obrazy, kominek, pamiątki 

Gdy na to wszystko patrzę łza do oczu napływa 

Z myślą tego, że Cie już tu nie ma 

Pozostają tylko wspomnienia głupie 

Te wszystkie sytuacje śmieszne 

Kiedy to biegałaś 

Kiedy to się śmiałaś 

Dlaczego akurat mnie zostawiłaś?

Dlaczego nic mi wtedy nie mówiłaś? 

Teraz cierpię podwójnie, boleśnie żal skrywam 

Przed światem go chowam głęboko i odpływam 

I tak pusty pokój pozostał z drobiazgami 

A niebo oświetla te wszystkie rzeczy gwiazdami 

Brakuje tylko jednej wyjątkowej rzeczy 

Ciebie mi brakuje w tym pokoju 

Pokoju pełnym smutku i cierpienia 

Wiecznej udręki i niezadowolenia.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Dec 06, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

UczuciaWhere stories live. Discover now