Rozdział IV - Walka z burzą - Słone Strzechy

212 8 2
                                    

Dowódca szybko zarządził pakowanie się. Po czym kompletna ekipa rzuciła się w ucieczkę do miejsca na mapie, w którym burza się zatrzymywała.

Burza przyspieszała, coraz mniej przeciwników zostawało przy życiu. Całe szczęście oddział biegł szybko i sprawnie. Po 10 minutach dobiegli do "strefy bez burzy" i kilka sekund później burza zatrzymała się jakiś metr za nimi. Odetchnęli, dlatego że burza już im nie zagrażała. Lecz teraz pole walki się zmniejszyło i szansa na spotkanie przeciwnika ciągle rosła.

Ekipa wspólnie zdecydowała, że tym razem już bez rozdzielania się przeszukają domy na Słonych Strzechach.

Niestety teren był otwarty i Emily została postrzelona w nogę przez snajpera i upadła. Chłopcy widząc to , szybko wzięli ją na ręce i razem z Kate, która otworzyła im drzwi do domu, położyli Emily na łóżku. Całe szczęście oddział miał ubezpieczonego dowódcę i miał on bandaże. Owinął je wokół rany Emily i ta poczuła się lepiej. Oprócz tego Kate w swoim plecaku miała schowany mały flakonik z niebieską miksturą. Znalazła go w skrzyni. Podała ją Emily,  która stanęła na nogi i dała radę się poruszać . 

Wszyscy odetchnęli z ulgą. Przecież gdyby nie interwencja zespołu Emily - ich przyjaciółka mogłaby już nigdy z nimi nie porozmawiać. 

Lecz zespół miał jeszcze jeden problem - snajpera, który właśnie biegł razem ze swoim kolegą prosto do domku, w którym była Ekipa.

Jonathan, zmuszony do szybkiej decyzji postanowił ustawić 2 pułapki , wszystkie które miał, nad wejściem do domku, a oddziałowi rozkazał się schować w pokoju obok. 

W ostatniej chwili Jonathan rozłożył pułapki, wbiegł do pokoju i zamknął  za sobą drzwi.

Ekipa miała wielkie szczęście, dlatego że snajper z kolegą byli zbyt pewni siebie i od razu postanowili, że wejdą do domu, by zabić tchórzliwy, chowający się, przeciwny oddział.

Gdy otworzyli drzwi , wbiegli do domu. Wtem z sufitu wysunęły się ogromne kolce. Snajper razem z kolegą padli na ziemię. Zostały po nich tylko pułapki, bronie, bandaże i amunicja. To był rekord zabójstw Jonathana. Wszyscy przybili sobie piątki. Johny deaktywował pułapki i cała ekipa poszła zebrać łup po wrogach.




Fortnite -  Przygody BambikówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz