Jest 02.7.2018. Dzisiaj jadę z rodzicami po mojego pierwszego konia!
Taką informację zapisała 14 letnia Maja w swoim pamiętniku. Rzeczywiście dzisiaj jechała po swojego pierwszego konia. Miała marzenie- założyć ośrodek jeździecki lub stajnię. Marzyła o tym już od kołyski!
Maja zaczęła swoją przygodę w wieku 6 lat. Jeździła wtedy to stajni na jazdę na lonży. Później na rekreację. Gdy dorosła do wieku 10 lat pojechała na swoje pierwsze zawody. Bardzo się cieszyła!- Powiedziała jej mama.
-Do dziś pamiętam jak musiałam się śpieszyć aby zrobić jej fryzurę, bo za 15 minut miała start!- Zaśmiała się mama.
-Ja również to pamiętam!- Powiedział tata. Musiałem biec aby dać jej nowo wyprany frak!
I tak Maja i jej rodzice wspominali sobie te pierwsze ''profesjonalne'' chwile. Wtedy Maja powiedziała-
-No dobra, chodźmy! Jedziemy po konia! - Powiedziała miłym głosem
- Tak, tak córeczko. Już jedziemy!
I wszyscy zebrali się do samochodu z przyczepą do przewozu koni.
Gdy już byli na miejscu miły pan Łukasz prezentował umiejętności konia, a później weterynarz sprawdzał czy aby na pewno koń jest zdrowy. W końcu ja i moi rodzice zdecydowaliśmy się na kupno konia. Był piękny!
W końcu! Pierwszy koń!
-Zapisała Maja w pamiętniku.