W moim domu pustki. Wiadomo, przecież mieszkałam sama. Zapaliłam światło w przedpokoju. Zdjęłam buty i kurtkę. Ponieważ była wczesna godzina stwierdziłam, że zadzwonię do Mii aby powiedzieć o zdarzeniu na balu.
Skierowałam się w stronę ogromnej kuchni i wyjęłam wódkę z zamrażalnika. Nalałam do połowy po czym wlałam Colę.
Poszłam do salonu.
Sięgnęłam po telefon do torebki. Wybrałam numer Mii
Po 3 sygnałach odebrała
-Halo?
-Mia?
-Ooo jak na balu, czemu nie słyszę muzyki?
-No właśnie... Trochę się pozprzeczałam z tą suką.
-Boże co ona tym razem odwaliła.
-Wylała na mnie drinka więc ja wylałam na nią wódkę...
-Co.Ty.Pierolisz?? - przerwała mi
-Jutro ci powiem coś ciekawego. Dzisiaj po prostu odpocznę od wszystkiego.
-Jasne kochana. Do jutra. Kocham cię.
-Dobranoc ja ciebie bardziej suko haha.
-Ta, ta.
Rozłączyłam się.
Wypiłam mini drinka i położyłam się w łóżku. Włączyłam telewizję i przy pierwszym lepszym kanale zasnęłam.~~~
[Mia pov.]
Jaskrawe promienie słońca przebijały się przez moje powieki, usnełam pewnie oglądając film. Nigdy nie pamiętałam jak zasnełam, zawsze pamiętałam tylko to co ważne i tego się trzymałam. Niedługo zawody, cholera. Podniosłam się z łóżka, sięgnęłam po butelkę wody obok mnie, okazała się być pusta.
- Chyba muszę zrobić zapasy- zaśmiałam się pod nosem.
Poszłam do kuchni, kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi.
- Kto to może być, o tej porze?
Uchyliłam drzwi i zobaczyłam w nich mojego nowego kolege z pracy.
- Cześć, jak się czujesz?
- Co ty tu robisz?
Zaśmiał się pod nosem
- Przyszłem się zakolegować z nową koleżanką a co już nie można?
- Nie.- popchnełam go za drzwi po czym zamknęłam i zakluczyłam je.- Nie mam czasu na poznawanie nowych osób.
Poszłam do kuchni z powrotem.~~~
Wracam?
CZYTASZ
Riders
Teen FictionOd zawsze ludzie nienawidzili się za różne rzeczy... Za inne poglądy, religie, modę lub styl, inność, chrakter, rase. Ludzie nienawidzą się za samolubstwo, mimo tego że sami to popełniają nienawidząc ludzi, ktorzy wolą wierzyć w swoje ideały. Jak w...