Betrayed -lil xan

#9

P.O.V Veronica
Impreza miała odbyć się o 20 a jest 18. Szybkim krokiem powędrowałam do łazienki wzięłam szybki prysznic po czym udałam się do garderoby. Siedziałam i patrzyłam się na ciuchy , które były na wieszakach.
W ostateczności zdecydowałam się na czarny komplet z supreme i do tego białe file.
Gdy już się w to ubrałam zajęłam się włosami.
Najpierw je wysuszylam a później podkręciłam je lekko lokówką następną częścią był  makijaż.
Najpierw nałożyłam bazę później podkład następnie  korektor później wymalowalam brwi z insta później nałożyłam brazer oraz rozświetlacz na sam koniec narysowałam kreski , wytuszlowlam rzesy i dokleiłam sztuczne a następnie wymalowalam usta beżową pomadką.
Ostatni raz rozejrzałam się w lustrze wzięłam z szafki  moją torebkę w której schowałam korektor i szminkę oraz telefon. Wyglądałam tak 👆🏻
Gdy schodziłam ze schodków dostrzegłam Diega , który był ubrany w czarne dresy adidasa do tego dobrany czarny zwykły podkoszulek na głowie miał czapkę z napisem „XANARCHY" a na nogach miał białe nike.
Gdy schodziłam po schodach Diego chyba się zakrztusił śliną , ponieważ zaczął kaszleć.
- pięknie wyglądasz
- dziękuje , ty również
Odpowiedziałam chociaż nie wiedziałam czy powiedzieć , że wyglada ładnie czy przystojnie.
- jedziemy ?
Z zamyśleń wyrwał mnie głos Diego
- jasne
Diego zamknął za mną drzwi i powędrowaliśmy do czarnego lamborghini.

** pod domem diablo **

Gdy dojechaliśmy , zatrzymaliśmy się przed dużym białym domem , który wyglądał ładnie z zewnątrz gdyby nie fakt , że na polu stoi już dużo ludzi i się całują przed domem.
Gdy wysiadałam z auta Diego złapał mnie za rękę i tak szliśmy aż do drzwi wejściowych.
Gdy już weszliśmy , bo Diego nawet nie zapukał od razu wyczułam zapach alkoholu ,papierosów i narkotyków. Nawet nie zdążyłam się rozejrzeć bo z za drzwi od kuchni wyłonił się dość młody chłopak z kilkoma małymi tatuażami na twarzy. Nawet nie zdążyłam się mu przyjrzeć bo Diego przyciągnął mnie na balkon jakiegoś pokoju , na którym był x razem z Cheryl , Cardib z mężem , smokepurpp, lil skies , 6ix9ine , kylie z travisem i dużo dużo więcej. Gdy się odwróciłam Diego już nie było. Postanowiłam , że  pogadam trochę z Cheryl w końcu nie widziałam się z nią trochę. Gdy pogadam trochę z Cheryl poszłam szukać Diego , ponieważ x z Cheryl pojechali bo manager x'a nie widział , że są na imprezie.
Szukałam wszędzie , po całym domu i nigdzie go nie widziałam. Z tego wszystkiego muszę skorzystać z toalety. Zapytałam pierwszej lepszej osoby gdzie jest toaleta i we wskazanym kierunku się udałam.
Gdy weszłam do łazienki doznałam szoku. Diego całował się z jakaś dziewczyną. Coś we mnie pękło. Myślałam , że ten pocałunek u dziadków coś dla niego znaczył ale chyba się pomyliłam. Wybiegłam z łzami w oczach z tamtąd. Chciałam stamtąd jechać jak najszybciej. Nawet nie widziałam jak na kogoś wpadłam. Tym kimś okazał się Smokepurpp.
- Co ci się stało ? 
- zabierzesz mnie stąd ?
Łzy spływały mi po policzkach.
- jasne , chodź do mojego auta.
Przełożył rękę przez moje ramę i zaprowadził mnie w kierunku swojego auta.
Jechaliśmy w ciszy , niby próbował mnie pocieszyć i coś zagadać lecz łzy były silniejsze.
Jedyne co o nim wiem to to , że nazywa się Omar i że mieszka w Kalifornii.

Myśle , że wam się podoba zostawcie ⭐️ i napiszcie jak wam się podoba ❤️