Rozdział 4

13 0 0
                                    

Pov. Patrycja

Gdy z plecaka wypadła mi kartka był na niej numer do Harvey'a postanowiłam, że napisze do Teresy co mam zrobić.
Pov. Tereska

Dziś mi bardzo się nudziło więc nie miałam ochoty czegokolwiek robić bo jestem leniuszkiem xD.
Kiedy sobie tak leżałam na łóżku to usłyszałam dźwięk w moim telefonie nie chciało mi się iść po niego ale wiadomo to może być sprawa kryzysowa. Wzlekłam się z łóżka i poturlałam się po ten telefon. Kiedy go odblokowałam to zobaczyłam wiadomość od Patrycji.
Patiś❤
Teresa jest sparawa kryzysowa!

Wiedziałam, że to sprawa kryzysowa. Szybko odpisałam Pati

*Ja*
Co się stało!?

❤Patiś❤
No więc tak. Kiedy dzisiaj szłam do domu to rower jechał w moją stronę i mnie potrącił x'c.

*Ja*
Co qwa?! Nic ci się nie stało?!

❤Patiś❤
Nie.. Tylko kostkę skręciłam nic poważnego..! (Nie no skręcona kostka to nic poważnego..!)

*Ja*
Powiedz qwa kto to to zabije drania!!

❤Patiś❤
Nie to mój crash (chodzi o tego z bliźniaków) wiesz o tym i chciałam się spytać co mam zrobić bo mam jego numer.

*Ja*
O ja bie moge! Ship forever! Napisz do niego!! *^*

Patiś
Dobra dzk papa!

*Ja*
Bayo kochana! B3

                     ******
Dziś tak krótko bo.. Czepiać się Pati! A ja oczywiście musze jeszcze przepisać pare rozdziałów i mam na to tylko jeden dzień =,=

Nasza poebana książkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz