WTF obudziłam sie w psychiatryku , w sumie nie dziwie sie bo obrzarłam sie kucami z bronksu , jeszcze raz przejrzałam sie w zardzewiałym lusterku, wcale nie inetersowało mnie to ze w domu byl syf , znaczy to nie mój dom tylko tego faceta który byl pół nagi i stał nade mną wstałam i ominełam go łukiem po chwili pociągnał mnie za włosy a ja ubadłam na ziemie udawając spruchniałego ziemnorka , on se patrzy no to se patrzy az w koncu wstaje i ide do tojleta bo chce , ale okazało sie ze swój mocz zostawiłam na łóżku wiec wróciłam po niego i włożyłam do pudełka wylewając go do kibla ( nie wiem od kiedy wylewa sie pudełko ale ok ) i zrobiłam twarz koguta co wywołało u mnie szczerą depresje , wyleciałam przez okno do krainy czarów ale Alicja mnie wywaliła no to ja jej naszczałam na twarz , wróciłam na ziemie ale byłam w rekach marcela wiec złozyłam mu pocałunek na szyi ale w tedy on mnie rzucił do kosza na smieci i powiedział ze ide na wysypisko , nie mogłam uwierzyc ze to słysze wiec sie poryczałam ale przestałam bo bałam sie ze rozmyje mi sie makeup no wiec wziełam se pomarancze i wsadziałam se ją do dupy kręcąc sie dookoła , po chwili wyleciała mi buzią wiec powiedziałam ze ma ładna twarz i wyszłam se do klozeta tańcząc bregdensa na głowie pani z Lewiatana ale nie na tym sie skonczyło bo moja babcia pobiła mnie butelką twierdząc ze umawiam sie z moją mamą no to ja jej z kopa i z dyni no to ona se spadła a ja ze zwycięzca i tanczyłam (gamgamstajln) przy jej głowie ale wysadziło mnie w kosmosa i se spotkałam Venusa i pogadałam z marsem i na koniec przytuliłam ziemie i wróciłam se do domu spiewając Go Go XDD
HELOŁ ITS ME XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
CZYTASZ
Jej Zęby Zniszczyły Mi Dzieciństwo ( Lenka X Marcelek )
FanficLenka kocha marcelka ... Po prostu piekna z nich parka xddd