-Czy mogę już zdjąć tą opaskę z oczu?-niecierpliwiła się Elvira.
-Jeszcze tylko kilka kroków-odpowiedział Aragorn.
-Mówiłeś to samo jakieś dziesięć minut temu-stwierdziła czarnowłosa.
-Pięć jak już-poprawił ją Obieżyświat.
-Jak ma się zawiązane oczy to czas się dłuży!-broniła się Elvira.
-Jesteś strasznie niecierpliwa-westchnął Aragorn. Po chwili, mężczyzna zdjął opaskę z oczu Elviry. Kobieta ujrzała łąkę pełną kolorowych kwiatów. Kilka metrów dalej przepływała jakaś mniejsza rzeka oraz ławeczka, na której leżało kilka róż.
-Po co mnie tu przyprowadziłeś?-zapytała Elvira po chwili milczenia.
-Chciałem, żebyśmy pobyli trochę sami. Tylko my dwoje-odpowiedział Obieżyświat, w dłoni trzymał różę.
-To dla ciebie-mężczyzna podał jej kwiat.
-Dziękuję-czarnowłosa przyjęła podarunek.
-Elviro... Ja muszę ci coś powiedzieć...-widać, że Aragorn był spięty
-Tak?-kobieta zachęciła Obieżyświata by kontynuował wypowiedź. Nagle Aragorn ukląkł na jedno kolano a z kieszeni wyją piękny pierścionek, gody władczyni.
-Elviro, czy zechciałabyś zostać królową Gondoru? Czy chciałabyś patrzeć na te same słońce co ja? Czy chciałbyś już zawsze zapiać i budzić się u mego boku? Czy chciałbyś dzielić ze mną trudy i niedole? Czy zostaniesz moją żoną?-zapytał Obieżyświat.
-Tak! Tak! I jeszcze raz tak!-wykrzyczała czarnowłosa a po chwili rzuciła się mu na szyję. Aragorn włożył jej na palec pierścionek.
-Teraz już zawsze będziemy razem-rzekł Obieżyświat. Elvira przyjrzała się swojemu pierścionkowi.
-Niesowity... Zupełnie jakbyś umieścił tam światło Silmarliów-zachwycała się czarnowłosa.
-Nie dane było mi ujrzeć światło Silamrilów ale domyślam się, że żaden nie był tak piękny jak ty-powiedział Aragorn. Kobieta tylko się uśmiechała nie była w stanie opisać tego jak bardzo była szczęśliwa.
-Jaki z ciebie poeta-zaśmiała się Elvira po chwili dodając:
-Potańczmy!
-Umiesz?-zapytał Aragorn.
-Nie. Najwyżej podepcze ci palce-odparła kobieta. Obieżyświat pochwycił w ramiona Elvirę i zaczęli niezdarnie wirować, co chwila stąpając sobie po palcach lub też wywalając się na ziemię.
-Nie umiesz tańczyć-stwierdził Aragorn po ich kolejnym upadku.
-Ty wcale nie jesteś lepszy-parsknęła czarnowłosa.
YOU ARE READING
I will never forget these days
FanfictionOna nigdy nie zapomni tych dni. Nigdy nie zapomni jego brązowych włosów, sięgających do ramion. Nigdy nie zapomni tego co z nim przeżyła. Nigdy go nie zapomni.