8⭐️

2.1K 116 128
                                    

~Yoonminy~

-Yoonie, śpisz? - szepnął Jimin.

No nie oszukujmy się. Była pierwsza w nocy, a chłopak nie mógł spać. Cały czas dręczyła go jedna sprawa, która od dłuższego czasu nie potrafiła opuścić umysłu chłopaka.

Niestety nie otrzymał on odpowiedzi nawet wtedy, gdy zapytał się już któryś raz z kolei. Chłopak tylko westchnął, po czym położył się na plecach i zaczął ponownie przyglądać się sufitowi... Szczegół, że w całym pokoju było ciemno, a swiatlo księżyca wpadające przez okno, oświetlało tylko biurko Jimina i trochę drzwi od pokoju.

Park jeszcze dłuższą chwilę leżał w jednej pozycji, cały czas gapiąc się w jeden punkt. Kiedy ta czynność w końcu mu się znudziła, powoli wstal z łóżka i po cichu wyszedł z pokoju, aby nie obudzić swojego partnera.

Zszedł po schodach na dół i od razu udał się do kuchni. Wyciągnął z lodówki butelkę z wodą, którą od razu wypił, opierając się o blat. Chłopak ponownie westchnął i zaczął patrzeć przez okno.

Mimo tego, że była już trochę późna godzina, Seoul cały czas tętnił życiem. Ulice nadal były ruchliwe, a ludzi z każda chwilą było coraz więcej. Nawet na ulicy, na której Jimin mieszkał, wszystko, o dziwo, tętniło życiem.

Park nadal nie wiedział, co ze sobą zrobić. Nie pójdzie spać, ponieważ i tak nie udałoby mu się to. Zaczął sobie nucić jakieś piosenki, gdyż tak zazwyczaj robił, kiedy miał wiekszy problem ze snem. Odłożył butelkę na blat, po czym zaczął wykonywać jakieś przypadkowe kroki taneczne.

Nie wierzył, że kiedyś ponownie to zrobi. Udał się w stronę pomieszczenia, którego nie odwiedzał od dłuższego czasu. Otworzył ostrożnie drzwi, po czym zapalił światło w całym pomieszczeniu. Jego oczom znowu ukazało się miejsce, które kiedyś odwiedzał nałogowo.

Sala taneczna w jego własnym domu znowu „odzyskała życie", ale na jak długo? Na jedną noc? Tego nie wiedział.

Podszedł do biurka, na którym stał jego stary laptop z piosenkami, w szczególności tymi, wydanymi przez ich stary zespół - BTS. Szybko odpalił laptopa, wpisał stare hasło, po czym podłączył wszystko i odpalił pierwszą piosenkę - Boy In Luv. Jego ulubiona piosenka z albumu Skool Luv Affair. Jedna z nielicznych, które kiedykolwiek przypadły mu do gustu.*

Zaczął przypominać sobie kroki, lecz po chwili muzyka zawładnęła całym jego ciałem, a kroki z dawnej choreografii zaczęły wychodzić same z siebie. Chłopak przestał myśleć o tym, co jeszcze chwilę temu go dręczyło i dał ponieść się muzyce.

Kolejna piosenka, która odtworzyła się zaraz po poprzedniej - Save Me. Lubił tę choreografię, miała w sobie coś, co przyciągało wzrok, a teledysk był inny niż wszystkie. Tutaj niestety jego umysł ponownie zaczął działać. Masa wspomnień w mgnieniu oka napłynęła do głowy trzydziestopięciolatka, a na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech, jak i również łzy, który nie mogły opuścić oczu, zamazując tym samym widok chłopakowi.

Tańczył dalej, mimo małej trudności, jaką był zamazany widok. Nie widział, czy wszystko robi dobrze, ale za to czuł, że jest dobrze.

Pierwsze łzy zaczęły spływać po jego policzkach, ale nie przejął się nimi. Robił to, co kochał od dawna. Nie chciał przerywać tego, co dopiero zaczął, chciał w końcu to dokończyć. Chciał czuć się tak, jak dawniej.

Kolejna piosenka się skończyła, a po niej nadeszła jedna z tych, które najczęściej tańczył. Blood Sweat & Tears - piosenka z albumu Wings, nad którym spędzili bardzo dużo czasu.

Zaczął ponownie tańczyć, nawet nie słysząc, jak drzwi od jego „małej salki tanecznej" się otwierają, a w nich staje osoba, która jeszcze jakiś czas temu nie odpowiedziała na jego pytanie.

Forever? || Vkook ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz