13

756 32 6
                                    

Po długiej wędrówce nie miałam już siły,  krople deszczu spadały z nieba,  natomiast lekki wiaterek chciał chyba abym zamarzła. Słonce powoli zachodziło,  a mnie dogadało szybko zmęczenie.  Nie miałam już siły na dalszą wędrówke,  więc siadłam pod drzewem.

~Co my teraz zrobimy?

~Nie wiem

~Ugh,  chodźmy dalej...

~Nie,  nie mam na to siły... Odpoczniemy i pójdziemy dalej

~Dobrze,  w takim razie chodźmy spać

~Nie ma na to czasu

~No to na co jest?

~Nie wiem,  ale nie chcę spać,  chcę odpocząć

~Denerwujesz mnie!

~Ty tak samo,  ale ja nie narzekam

~Bo nie powinnaś

~Niech ci będzie,  ale to ostatni raz!

Ułożyłam się wygodnie pod starym drzewem i wtuliłam już w mokre liście.  Mimo że było bardzo zimno bo powoli zbliżała się zima,  jakoś usnęłam...

Usłyszałam ryk i zerwałam się na równe nogi.  Widziałam je,  paskudne wielkie białe oczy,  które miały ochotę wbić we mnie swoje pazury.

Uciekałam,  daleko,  ile sił w moich łapach.

Nagle przed oczami stanął on,  wielki,  czarny wilk.  Warczał na mnie i powoli zaczął się do mnie zbliżać,  a za nim stała jego watacha... Wiedziałam że to mój koniec.

-Znowu się spotykamy, Cassandro - rzucił się na mnie,  w dodatku przy tym przewrócił mnie na ziemię.

-Zgadza się - odparłam - Jak masz mnie zabić to zrób to,  nie zależy mi już na niczym.

- Nie tak szybko - zaśmiał się.

-Czego chcesz!?  - próbowałam się wyrwać,  ale byłam za słaba.

-Ciebie - wymamrotał,  tak abym uslyszała - Masz się przemienić!  - wstał ze mnie.

-Chyba cię jebli mocno w głowę - wywarczałam,  za co dostałam w pysk.

-Jeszcze raz się tak do mnie odezwij - warknął.

-To co?  - zaśmiałam się - Zabijesz mnie,  proszę bardzo,  nie mam nic do stracenia. Zabiłeś moją rodzinę,  zabij i mnie!

- Nie całą - zaśmiał się - Nie całą wilczku.

W moim sercu pojawił się cień nadziei,  ale szybko zgasł.  Kłamał... Musiał...

Szybko spróbowałam użyć mojej mocy,  ale on to wyczuł i zablokował mi ręce.

-Tak się nie bawimy - pobiegł do mnie - Przemieniasz się albo coś się stanie twojej zasranej rodzince.

-Nie wierze ci - syknęłam - Zabiłeś ich!

-Nie wszystkich wilczku - powtórzył - Nie zabiłem napewno jakiejś dziewczyny. Coco,  czy jak jej tam było...

~Coralina żyje...

-Ja nie chce przy nich - wyszeptałam - Przemienie się jak się odwrócą...

-Nie będziesz rządzić - ryknął - Odwrócić się,  nikt nie będzie na nią patrzył oprócz mnie!

Watacha była mu posłuszna i po chwili wszyscy się odwrócili.

-Kto się nie odwróci - zagroził wilk - Zostanie ukarany!

Kilka młodych wilków odwróciło wzrok.

-D-Dziękuję - wydukałam - Ale to było też do ciebie.

-Nie rządź mną!  - ryknął -Masz się teraz przemienić i  gówno mnie to obchodzi!

Zaczęłam płakać,  wręcz ryczeć,  wtedy myślałam że coś w nim pęknie i da mi spokój.

-Kurwa - ryknął - Przemieniasz się - podbiegł do mnie,  a ja jeszcze bardziej się wystraszyłam.

-Proszę nie!  - błagałam wilka.

- Liczę do trzech - powiedział spokojnie - Przemieniasz się dobrowolnie,  albo będzie z tobą źle - zaśmiał się - Raz.... Dwa.... Trzy!

Przemieniłam się....

Płakałam jak dziecko i próbowałam się zasłaniać rękami.

-Alexy - zawołał wilk - Daj kurtkę.

Jakiś chłopak, przypuszczam że Alexy podał mu długą kurtkę moro,  a ten podał ją mnie.

-Wstań - powiedział i kazał założyć kurtkę.

-I po co to?  - owinęłam się kurtką - Nie możesz mnie od razu zabić?

-Przestań pierdolić - wdychał - Wsiadaj - stanął do mnie tyłem.

-N-Nie chce... - znowu zaczęłam płakać.

-Z tego co wiem,  mam najlepszą sierść i nie chciałabyś siedzieć na wilku z bardzo szorstką sierścią? 

-Nie - wydukałam i wsiadłam na niego,  rzeczywiście,  miał miękką sierść.

Mogłam uciec,  mogłam,  ale nie dałam rady.  Uwierzyłam że ma kogoś z mojej rodziny....

Siemanko
Mam dla was nowinę!
Pewna dobrodziejka,  a mianowicie Natson48 zrobi nowe okładki do książki! 
Jeśli ktos ma jeszcze jakieś pomysły na okładki możecie je robić. Potem buraczki zdecydują która jest lepsza <3

Papatk 📖🖤


Wiecie co jest najgorsze?  Wrzuciłam ten rozdział tydzień temu a się nie opublikował! 3

Kropla Luny IIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz