Wstałam przez to że nasze 2 Amstafy żądały altencji czytając wbiły nam do łóżka i zaczęły nas przygniatać prosząc o głaskanie. Amy nawrzeszczała na psy tak że zeszły z łóżka. A po chwili poszliśmy całą piątką na spacer.
Ten wzrok ludzi patrzacych na nas w stylu " Kim oni są i jak oni wyglądają jakby się z cyrku wyrwali". Wzięłam Azora na smycz i poszłam się przejść sama. Pomyślcie że jestem głupia bo zostawiłam dwie osoby które nie znają polskiego na pastwę losu A ja w ciąży poszłam sama na miasto. Wybaczcie mi moją głupotę ale szłam się spotkać z moją przyjaciółką. Klaudia była ze mną zawsze nawet była u mnie w Nowym Yorku. Mieszka w Polsce od zawsze ale teraz się z nią żadko widuje ale i tak co drugi dzień gadamy na Skype albo gramy w jakieś gry przez internet. Szłam do domu Klaudi gdzie mieszka z swoimi dzieckiem i mężem. Damian jak na 10 łatka jest strasznie kumaty dlatego go znoszę. Poszłam i zadzwoniłam do drzwi. Drzwi otworzył mi Damian.
-Cześć młody, jest mama?
- Mamo ciocia przyszła!
- Znowu...- usłyszałam jak idzie w swoich kapciach przez dom do drzwi. Damian miział Azora jedną ręką. Gdy mnie zobaczyła już prawie żucała mi się na szyję gdy Azor warknął.
- Co on dziś taki wrażliwy?- pokazałam by podeszła i powiedziałam jej na ucho " Jestem w ciąży". Kojarzycie minę człowieka która okazuje wtf, szczęście, i jak ja ci współczuje. Taką minę miała Klaudia. Przytuliła mnie.
- Gratuluję ci Angela, Dustin widzę że nie próżnował!
- A raczej ja pozwoliłam na za dużo.
- ojoj. Wchodzisz?
- Nie przyszłam pokazać że jestem, wieczorem wylatuje.
- Szkoda..
- Możesz wbić do mnie na sylwestra.
-Ty na serio!?
-Oczywiście zawsze mamy jedną wolną sypialnię i kanapę.
- To super przejdziemy, małego zostawimy u dziadków.
- Cieszę się że będę u dziadków w Gdańsku.
- Same plusy to dozoba bo ja muszę lecieć bo zostawiłam Amy i Dustina.
-Paśki.
- See you soon.
Poszłam do Dustina i Amy zjedliśmy obiad w rodzinnym gronie. I zaczęliśmy szykować się do wylotu co nam utrudniały bahory Dominiki. Lot powrotny mieliśmy razem więc nie było tak źle. Wyszliśmy z samolotu i zasnełam w taksówce. Dustin mnie zniósł do domu i zasnął koło mnie u mnie w pokoju. Amy ogarnęła psy i poszła spać. Tak się skączyła moja historia podczas świąt może za niedługo zrobię up date tego co tam u mnie w sylwestra. Ale na razie to dozobaczenia
CZYTASZ
Pierwsze Święta
Cerita PendekAngela pierwszy raz od 10 lat ma zamiar wrócić do Polski na święta ale życie nie jest takie kolorowe... Co ja się nie będę dawała spojlerów.