Rozdział 16. 십육

122 16 1
                                    

NAMJOON POV

- Hoseok! - krzyknąłem, biegnąc po schodach.

- Co?! - Chłopak wychylił głowę zza drzwi swojego pokoju.

- Nie możesz tak paplać wszystkiego Y/N! Zdajesz sobie z tego sprawę? - Oparłem się o framugę. Hoseok usiadł na swoim łóżku.

- Wiedziałem, że będzie z tym problem... - westchnął.

- Skoro wiedziałeś, to po co jej to wszystko mówisz? Ona teraz czuje się winna. Jak na razie powinnyśmy ją trzymać z daleka od tego wszystkiego.

- Chciałem dobrze, okej? Pytała mnie, więc uznałem, że może jednak powinienem jej powiedzieć. - Spuścił głowę.

- Ehhh... Dobra, tym razem niech ci będzie, ale już jej tak o wszystkim nie uświadamiaj.

- Ta...

- Za pięć minut w salonie. Mamy zebranie - rzuciłem krótko i wyszedłem z pokoju.

 Mamy zebranie - rzuciłem krótko i wyszedłem z pokoju

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


[...]

Rozsiadłem się w głębokim, salonowym fotelu i zamknąłem na chwilę oczy. Byłem już tak śpiący i przemęczony. Ciągle myślałem tylko o jednym - co zrobić, żeby wyjść z całej tej sytuacji. Brak rozwiązań, ciągłe problemy po drodze i pojawiające się nieustannie Cienie bardzo to utrudniały. Odetchnąłem głęboko, próbując jakoś uspokoić myśli latające bezwładnie po mojej głowie. Wtedy do salonu przyszedł Yoongi.

- Myślisz o tym, nie? - zapytał, rozkładając się na kanapie.

- Trudno mi nie myśleć. - W tym momencie zjawili się Jimin i Jungkook.

- Prawie pierwsi - zaśmiał się Jimin.

- A gdzie reszta? - zapytałem.

- Jin już idzie, Tae się ubiera a Hoseok...

- Jestem! - powiedział z uśmiechem i usiadł na kanapie obok Yoongiego.

[...]

- Słuchajcie, mam do was bardzo ważne pytanie. Potrzebuję, żebyście mi odpowiedzieli szczerze. Jak już wiecie, to nie jest nasze, można powiedzieć, prawdziwe życie. Od razu powiem, jeszcze nie wiem, jak możemy wrócić. Jeszcze tego nie odkryłem.

- Dlatego nie śpisz? - Jungkook wlepił we mnie wzrok.

- Niestety... Ale wracając, jakie macie odczucia co do tego? Chcecie wracać, nie chcecie?

- Ja chcę - odparł Hoseok po chwili namysłu. - Może nie za wszelką cenę, ale chcę.

- Ja bym chciał wrócić - powiedział pewnie Taehyung - Nawet za wszelką cenę.

siedmiu strażników |btsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz