Po wyjściu ze szkoły dostałem smsa:
Karola💓:Hej,to gdzie idziemy??
Ja:Może do tej nowo otwartej pizzeri przy szkole?
Karola💓:Jasne,o której?
Ja:15?
Karola💓:Ok,widzimy się w środku. Do zobaczenia😃
Ja:Paaaa 😁
I ta moja emotka na końcu...Chciałem dać serduszko,ale trochę się wstydze. Nie jestem zbyt pewny siebie. Zwłaszcza,że nigdy nie miałem dziewczyny. Idąc do domu przypomniałem sobie,że dzisiaj mam spotkanie wirtualne. Muszę na nim być,więc biegnę do domu. Gdy tylko przyszłem,zasiadłem przy laptopie. Po potwierdzeniu loginu i hasła zalogowałem się na konto. Przeszedłem na świat wirtualny. Tam zawsze spotykam się z przyjaciółmi:Alexem,Alice,Lamarem i Kate. Dzisiaj umówiliśmy się w barze ,,Pod Palmą". Musieliśmy obgadać spawę pewnej gry,którą sami stworzyliśmy. Bowiem ktoś się za nas podszywa. Zgarnia za nas cały hajs,a to nie jest sprawiedliwe. Tam w wirtualnym świecie nie ma policji,są tylko stażnicy którzy chronią wszystkie serwery i gry. Musimy się do nich udać,ale najwierw mam randkę,więc idę się szybko wylogować. Tuż po przejściu na zwykły świat, w pokoju czekała na mnie mama. Dobrze że mam swój tajny pokój,o którym nikt nie wie,bo by się wszystko wydało. Patrzę na zegar jest 14:21. Muszę się zbierać.
- Synu gdzie się wybierasz? - pyta mama.
- Umówiłem się z koleżanką.
- Z koleżanką?Może nam ją przdstawisz?
- Nie wiem,muszę się zbierać,bo się spóźnię - odpowiadam.
- Dobra masz tutaj 100zł.
- Dziękuję,lecę.
Wychodzę z domu,patrzę jest za dziesięć trzecia. Biegnę do kwiaciarni,kupię jej róże. Jestem przed pizzerią,dobra wchodze i zaczekam na nią w środku. Jest godzina 15:03,pewnie nie wie w co się ubrać jak ja. O widzę ją,wygląda niesamowicie. Czuje jej piękne perfumy,jak wchodzi.
- Hej,sory za spóźnienie,autobus się spóźnił - powiedziała Karolina.
- Spoko,świetnie wyglądasz.
-Ty też - zaczerwieniła się.
- Proszę - daję jej różę.
- O jeju,dziękuję.Gdzie siadamy?
- Może tam przy oknie?
- Okej,chodźmy - odparła.Dzisiaj będą dwa rozdziały. Mam wene twórczą. <3