Ja i moje rodzeństwo czekamy,co powiedzą nam rodzice. Nagle odzywa się mama:
- Dzieci,my z tatą już się nie kochamy.
- Ale jak to? - pytam.
- Wasz ukochany tatuś zdradził mnie z młodszą!
- To wcale nie tak. Nie układało nam się. - mówi tata.
- Tak,jasne.
- To jak w końcu będzie? - pyta Bartek.
- Złożyliśmy wniosek o rozwód. - mówi mama.
I wtedy nastała cisza. Wszyscy poszli do swoich pokoi. Rodzice jeszcze do wieczora się kłócili,mama płakała. Nie mogłem tego już zneść. Postanowiłem się przenieść do świata wirtualnego. Tam każdy ma swój pokój,spotykamy się z przyjaciółmi i gramy w gry. Jest też szkoła,wygląda trochę jak Hogwart z Harrego Pottera. Każdy musi tam chodzić,lekcje trwają tylko godzinę. Uczą nas jak grać w gry oraz jak je tworzyć. W wolnych chwilach stajemy się superbohaterami i pomagamy innym. Za to dostajemy punkty. Pod koniec roku,osoba z największą ilością punktów dostaje: puchar,pieniądze oraz inne prezenty. Jak narazie posiadam 550 punktów,do końca roku jeszcze 2 miesiące. W tamtym roku wygrał John który posiadał 2000 punktów. Dobra,pora na przemiane. Musimy iść do strażników,ale najpierw idę po przyjacół. Spotykamy się w parku,nagle odzywa się Kate:
- Tommy coś ty taki smutny?
- A nieważne... - odpowiadam.
- No gadaj! Pomożemy ci - mówi Alex.
- Moi rodzice się rozwodzą...
- Kurde,przykro nam. - mówią razem.
- Mama płakała całą noc,a tata wyprowadził się do młodszej...
- Będzie dobrze. - pociesza mnie Lamar.
- Sory że przerywam,ale musimy iść do strażników. - przerywa Alex.
- No tak,to chodźmy. - odpowiadam.
Życzę Wam wszystkim szczęśliwego Nowego Roku💓💓
