Liska: To już dziś!
Jisoo: Co takiego
Liska: Jak to co? Randka Jisoo
Liska: jestem taka podekscytowana
Jisoo: Aa No tak zapomniałam
Jisoo zastanawiała się czy pójść spotkać się z Lisą i o niczym nie mówić. Może wysłać jej swoje zdjęcie i wtedy Lisa się dowie? Ale z drugiej strony chce iść na to spotkanie, ale zapomniała o której to godzinie
Jisoo: O której to?
Liska: O 15. Nie mogę się doczekać
Jisoo: Yhym. Jak się ubierasz?
Liska: Chyba założę moją niebieską sukienkę
Liska: Ale nie jestem pewna czy będę dobrze wyglądać
Jisoo: Pewnie będziesz świetnie wyglądać
Liska: Skąd wiesz? Przecież nie wiesz jak wyglądam
Jisoo: Jeju Lisa, czego ty nie rozumiesz
Liska: Dobra nie chce mi się pisać, muszę się pomalować
Jisoo: No okej
Jisoo zabrała się za szykowanie na randkę z LISĄ. Musiała to dobrze rozegrać. Ubrała się w zieloną spódniczkę, a do tego biały T-shirt z jakimiś napisami. Lekko pofalowała włosy, zrobiła delikatny makijaż i była już gotowa.
Powoli szła na miejsce spotkania gdzie jaka już zdążyła zauważyć czekała na nią Lisa. Miała racje że dziewczyna będzie wyglądać świetnie.
-Cześć- powiedziała
- O hej
- Długo już czekasz?
- Nie, dopiero przyszłam- powiedziała uśmiechnięta blondynka.
- To dobrze. Chodźmy już
Dziewczyny szły powoli, nigdzie im się nie śpieszyło. Rozmawiały, śmiały się i poznawały. Prawda była taka że już się znały, ale Jisoo nie zamierzała jej tego zdradzić.
Po dotarciu na miejsce zajęły swoje miejsca. Lisa była trochę zawstydzona, nie wiedziała że dziewczyna która jej się podoba jest homo. Od razu wzięła kartę do ręki.- Wybrałaś coś?
- Hmm wezmę chyba tiramisu i może jakiegoś shake'a, a ty?
- To samo- powiedziała zadowolona dziewczyna na co brunetka siedząca na przeciwko uśmiechnęła się
Miło spędziły czas. Było bardzo przyjemnie. Ale wszystko kiedyś się kończy, a tym razem spotkanie zbliżało się do owego końca.
- Może jeszcze kiedyś się spotkamy?- zapytała Lisa
- Bardzo chętnie- odpowiedziała szczęśliwa brunetka
- To do zobaczenia. Było bardzo fajnie
- Zgadzam się, mi też się podobało. Pa
Liska: Już!!! Było zajebiście jeju
Na widok tej wiadomości dziewczyna siedząca po drugiej stronie telefonu szeroko się uśmiechnęła. Miło było wiedzieć, że Lisie się podobało.
Jisoo: To dobrze. Co teraz robisz?
Liska: A nic, leżę. A ty jak spędziłaś wieczór?
Jisoo: Spotkałam się ze znajomą
Liska: I jak było?
Jisoo: Bardzo fajnie
Jisoo: I jak ubrała się twoja dziewczyna hahah?
Liska: Miała zieloną spódnice i jakąś koszulkę. Nie zwracałam uwagi na ubrania tylko na jej twarz ;)
Jisoo: Ohoho romantycznie
Liska: No ba
Liska: Dobra ja idę, jestem zmęczona
Jisoo: Pa
Jisoo musiała się dobrze zastanowić jak wyjawić Lisie prawdę. Naprawdę nie chciała więcej kłamać. Męczyło ją to.
Dopiero w nocy przyszedł jej do głowy plan idealny. Nie chciała robić tego twarz w twarz, więc rozwiązaniem było wymiana zdjęć. Oby Lisa nie skończyła tej znajomości. Chociaż nie stało się przecież nic złego.
Jutrzejszy dzień zapowiada się ciekawie
CZYTASZ
Chat|| Lisoo
FanfictionObie znudzone dziewczyny. Które nie zdają sobie sprawy, że piszą ze sobą. Będąc w tym samym korytarzu 3 w #anonim- 31.01.19 2 w #anonim- 06.02.19 7 w #lisoo - 22.02.19 399 w #blackpink- 15.03.19 70 w #girls - 04.05.19