Rozdział Ósmy-Zgnij

2.4K 191 38
                                    

Striptizerka, bądź striptizer- osoba uczestnicząca w erotycznym pokazie tańca, w którym tancerz rozbiera się do naga.

Prostytutka, bądź męska prostytutka-osoba sprzedająca swoje ciało za pieniądze.

Powody tych oby dwu pojęć mogą być różne, ale sam mogę wyróżnić kilka.

Człowiek może być do tego zmuszany, przez osoby trzecie.

Może chcieć zarobić.

Może chcieć zarobić, by na przykład zapłacić za operacje, oraz leki bliskiej osoby.

Ale nie trzba brać za to pieniędzy, by być, kimś z podanych przykładów.

Możesz być pod wpływem alkoholu, rozebrać się w barze i mówiąc w prost, dać komuś dupy w toalecie.

Potem budzisz się nie wiadomo gdzie i zdajesz sobie sprawę co zrobiłeś. Stałeś się jak panna lekkiego obyczaju. Najbardziej boli Cię to, że naprawdę Ci się to podobało i chciałeś więcej. Okrywasz się hańbą, wstydem.

Ponoć wiele ludzi po gwałcie traci szacunek do siebie, oraz swojego ciała. Nie zależy im na tym, czy ktoś będzie wytykał ich palcami i szeptał ciche "ej to ta co się puszcza", "ladacznica", "szlauf", "nie szanuje się", "puszczalska szmata". Będą także olewać krzyki typu "na kolana smarkulo", "obciągnij mi", "zerżne Cię".

Tak bardzo mają te słowa w dupie.

Tracą stopniowo przyjaciół, oddalają się od wszytkich, przestają jeść, gaśnie w nich życie. A żaru prowadzącego do kroku ostatecznego- samobójstwa dodają im ludzie, którzy nie znają historii człowieka i krzyczą "Zabij się!", "Na co temu światu taka puszczalska szmata?", "Obyś zdechła", "Będę tańczyć nad twoim grobem".

Ale czy na prawdę tylko obcy ludzie tacy są? Nie.

Własna rodzina, znająca problem może mieć dość twojego "użalania" się nad sobą. Mogą Ci powiedzieć te wszytkie okropne słowa w twarz.

-Matko, Dipper!

-Mabel, nigdzie z tobą nie ide-mówię zachrypiałym głosem.

-No weź!-krzyczy już dobrze wkurzona.

Kolejne dwa dni spędziłem w pokoju. Nie miałem ochoty z nikim rozmawiać, a moja siostra męczy mnie, żebym gdzieś z nią poszedł, nawet jej nie słuchałem gdzie.

-Jesteś kretynem! Wiesz co?! Zgnij sobie w tym pokoju! Mam Cię już po dziurki w nosie! Jesteś najgorszym bratem jakiego mogłam mieć!

-Mówi się trudno-mówię obojętnie.

-Nienawidzę Cię!-krzyczy, po czym wybiega z pokoju, trzaskając drzwiami.

-Nienawidzę Cię... - powtórzyłem szeptem, po czym zalałem się łzami.

Wstałem z łóżka. Chwyciłem moje i brunetki zdjęcie i rzuciłem nim o ścianę.

-To ja nienawidzę Ciebie!

Padam na kolana łkając.

Siedzę w fotelu oglądając jakiś nudy film. Odpalam kolejnego papierosa z rzędu.

Mabel z Cuksą, oraz Grendą siedziały przy stole i się kłóciły.

-Kurcze Dziewczyno, ogarnij się!-krzyczy najwyższa dziewczyna.

-Właśnie, Mabel. Byłyśmy umówione, a ty sobie nas od tak wystawiasz.

-Głowa mnie już boli. Idzcie sobie-mruczy dziewczyna, nie odwracając wzroku od swojego telefonu.

-Choć Grenda, same pójdziemy się zabawić!

Nastolatki wkurzone wychodzą z domu.

-Nie za ostro je potraktowałaś?-pytam.

-Mam je gdzieś. Tak ogólnie kupiłam nam już bilety na powrót.

-Po co tak wcześnie?

-Bo wracamy za trzy dni.

-Słucham? Mieliśmy tu być całe wakacje...

-Znudziło mi się-odpowiada nie wzruszona.

-Nigdzie nie jadę. Zostaje w Wodogrzmotach.

-Nie ma mowy. Kto mi niby odda za twój bilet?-irytuje się.

Wstaje z wygodnego miejsca i rzucam, jak psu pieniądze mojej siostrze. Pokazuje jej jeszcze środkowy palec.

-Nie poznaje Cię Mabel. Nie jesteś mają siostrą, a najwyżej nie tą dla której poświęciłem wszytko.

Nie czekając za odpowiedzią, wybiegam z budynku, za dawnymi przyjaciółkami siostry.

-Ej, dziewczyny! Czekajcie!

-Czego chcesz Dipper? Mabel Cię przysłała? Niech sobie daruje!

-Jestem po waszej stronie. Nie wiem co się z nią dzieje. Posłuchałem, że idziecie się zabawić. Mogę się przyłączyć?

-No nie wiem... Co o tym sądzisz Grenada?

-A co tam! Idziemy!

Uśmiecham się do nastolatek. Z normalnym towarzyszem to można się bawić, ale czy na pewno normalnym?





Umowa (zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz