O co jej chodzi?

24 2 0
                                    

Nieznajoma: Na twoim miejscu bardziej bym się martwiła o swojego chłopaka. Nie było go z tobą wczoraj prawda?
Ja: pojechał do swojego chorego ojca. Co cię to obchodzi?!
Nieznajoma:hahhaah jesteś naiwna kotku
  * Nieznajoma jest nieaktywny/a*

O co tu do cholery chodzi
Nie ważne
Za bardzo boli mnie głowa żeby myśleć o czym kolwiek innym niż łóżko

Godzinę później zeszłam na dół gdzie zastałam moją mamę opierającą się o blat kuchenny.
M

iała ciemne włosy związane w ciasny kucyk. Była ubrana w dresy i T-shirt który opinał jej drobną sylwetkę.
Po jej wyglądzie i porządku w domu od razu stwierdziłam, że nie spędzila nocy w domu.
Mój ojciec od dwóch tygodni był w jakiejś delegacji na innym kontynencie i zapewne nie wróci zbyt szybko.

Kobieta posłała mi lekki uśmiech wpatrując się we mnie z zaciekawieniem.
Znałam moją mamę dobrze więc wiedziałam że zaraz zacznie mnie wypytywać o najdrobniejsze szczegóły wczorajszego wieczoru.
Zawsze miałam z nią bardzo dobry kontakt więc mówiłam wszystko co pamiętałam.
Nie oceniała mnie nigdy, ponieważ uważała, że dobrze uczyć się na błędach. Zawsze jednak mogłam zwrócić się do niej o pomoc.

Wieczorem wróciłam do pokoju a na moim telefonie wyswietliło się 12
nie odebranych połączeń.
Cztery z nich były  od mojego chłopaka co sprawiło że przypomniałam sobie te wiadomości od nieznajomej sprzed kilku godzin.
Czyżby mój chłopak mnie zdradzał?
Nie to nie możliwe.
Postanowiłam jednak oddzwonić do niego jutro.

Sprawdziłam czy jeszcze jakieś wiadomości nie przyszły ale cisza... żadnych nowych informacji.

Rzuciłam się na moje łóżko i wtulilam się w miękką pościel i zasnęłam myśląc o tych dziwnych wiadomościach.

Następnego dnia obudziło mnie bardzo głośne walenie do drzwi od mieszkania i zerwałam się najszybciej jak mogłam, ponieważ przypomniałam sobie o....

Zniszczył Moje ŻycieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz