Karol
Po cztero godzinnym locie w końcu wylądowałam w mieście miłości Paryżu jest tu naprawdę pięknie! odrazu miałam szczęście bo taksówka była tuż pod lotniskiem szybko podeszłam do okna i odezwałam się do kierowcy.
-Dzień dobry wolna ?
-witam oczywiście już Wysiadam i włoze pani bagaże do bagaznika -uśmiechnął się mężczyzna tak na oko 30 lat.
-dziękuję -Powiedziałam z uśmiechem gdy taksówkarz chował moje walizki.
-Nie ma za co to moja praca,może pani usiąść do auta. -oznajmił i wsiadlam do pojazdu ale gdy już usiadlam ujrzałam jakąś jasna malutka kulkę na chodniku szybko wybieglam z taxi i to co ujrzałam skradło moje serce to był szczeniak rasy Pomeranian szybko wzięłam go na rece i wróciłam do taxi w której już czekał mężczyzna myślałam że mi nie pozwoli tego słodziaka zabrać ale jednak nic nie mówił tylko odjechal do mojego hotelu....
CZYTASZ
STALKER RUGGAROL ✔
Fanfiction@_ruggero zaczął cie obserwować @_ruggero polubił twojego tweeta @_ruggero skomentował twojego tweeta
