Obóz miłości

#Podróż

Gdy wsiedliśmy zobaczyłam razem z Niną że już prawie nigdzie. Zobaczyłam że Matteo woła nas ręką żebyśmy podeszły. - Chciały byście może usiąść z nami. - pyta Matteo
My nic nie odpowiadamy tylko siadamy obok nich. W pewnym momęcie Matteo wzią moją rękę i położył sobie na nogę. Powiedziałam mu żeby zostawił mnie w spokoju.
- Luna nie przejmuj się to nic takiego - powiedział Gaston
- Nie wtrącaj się - powiedziałam do niego
- Kelnereczko spokojnie , już będę spokojny - mówi Matteo
- Więc dobranoc idę spać - powiedziałam.
- Dobranoc - mówi Matteo , usypia i kładzie się na moim ramieniu. Nie spałam , pocałowałam go w czoło i powiedziałam ciche dobranoc.
WIECZÓR
Wykrzyczałam na cały autokar że nareście jesteśmy przez co obudziłam Matteo.
-Przepraszam cię Matteo - powiedziała
- Nic się nie stało i tak bym się obudził.
- Uwaga ! Wychodzimy przed autobus i sprawdzę czy wszyscy są bo idziemy do domków. - mówi Tamara.
- Wszyscy są więc mogę przydzielić domki. Luna , Nina , Ambar i Ana - mówi Tamara
- A mogą być chłopaki ? - spytałam się.
- Tak ale tylko 2 i dwie dziewczyny - mówi Tamara
- To ja wybieram Ninę , Matteo i Gastona. - powiedziałam
- Czyli ja pozostałych - mówi Ana
Wszyscy wbiegli do domków
- Luna wybież z niną pierwsza łóżko - mówi Matteo
- Ja idę się wykompać , proszę nie wchodcie - mówię i wchodzę do łazięki.

CDN