Randka?

435 19 11
                                    

U/K- Ulubiony kolor

I/M/S- Imię młodszej siostry





Nosaka Yuuma 


Od ostatniego spotkania z Nosaką w szpitalu minęły dwa tygodnie. Przez ten czas utrzymywałaś z nim kontakt esemesowy. Pisaliście ze sobą prawie codziennie, chociaż najczęściej wasze rozmowy polegały na życzeniu dobrego dnia lub pytaniu jak tam. Tak było do tego dnia. Twoja kostka bardzo szybko w miarę się wyleczyła, nie mogłaś jeszcze tańczyć, ale za to mogłaś swobodnie chodzić co już bardzo cię cieszyło. Jako, że był weekend to planowałaś nie wychodzić z łóżka, aż nie zobaczyłaś nowej wiadomości w telefonie.

Nosaka :                 to co z tym wypadem na lody?

 Obiecałaś mi

Czytając wiadomość przypomniało ci się wasze pierwsze spotkanie, gdy rozbiłaś biednemu telefon, a na koniec zaoferowałaś lody w ramach przeprosin. Wiedziałaś, że nie ma już odwrotu i musisz dotrzymać słowa.

Ty: Możemy jeszcze dziś iść, co ty na to?

Nosaka:   Za godzinę przyjdę po ciebie jeśli podasz mi swój dokładny adres  ;3

Cicho zaczęłaś piszczeć z podekscytowania i napisałaś Nosace swój adres. Chwyciłaś poduszkę leżącą za tobą i przytuliłaś ją mocno, żeby następnie poczuć przerażenie. Miałaś godzinę na ogarnięcie się. GODZINĘ.

-W co ja się ubiorę?!

Cudem udało ci się przygotować. Miałaś na sobie lekką U/K sukienkę, która dodawała ci uroku. Podmalowałaś oczy i byłaś gotowa na wyjście. Gdy minęła równa godzina od ostatnie wiadomości, ty stałaś niedaleko drzwi wyjściowych. Nie za blisko, żeby nie było, że koczowałaś tuż pod drzwiami, ale też nie za daleko, żeby nie było, że miałaś gdzieś to spotkanie.

-Idziesz na randkę? - Usłyszałaś nagle głos swojej młodszej siostry, która w rękach trzymała miskę z płatkami śniadaniowymi. 

-Nie twoja sprawa I/M/S- Odparłaś krzyżując ręce. Nagle usłyszałaś dzwonek od drzwi, który spowodował u ciebie mocniejsze bicie serca. Pewnym krokiem podeszłaś do drzwi wyjściowych, które otworzyłaś na oścież, przybierając przy tym ładną pozę. 

-Witaj Nosa... - Urwałaś w połowie widząc swoją mamę z siatkami z zakupami.

-Nie sądziłam, że kiedykolwiek ujrzę którąś z moich córek tak cieszącą się moim powrotem. - Przemówiła ze śmiechem widząc twoje niezwykłe powitanie. Poczułaś niesamowite zażenowanie i zamknęłaś jej drzwi przed nosem. - Skarbie, zapomniałaś mnie wpuścić - Usłyszałaś tuż za drzwiami, ale zignorowałaś to.

-Ale jesteś nie miła T/I...- Mruknęła I/M/S, która ciągle stała za tobą, obserwując całą sytuację. Miałaś już wrócić do pokoju, aż usłyszałaś męski głos, który witał się z twoją mamą. Natychmiast otworzyłaś ponownie drzwi, tym razem zapominając o swojej pozie powitalnej. Zobaczyłaś samego Nosakę, który prowadził miłą rozmowę z twoją rodzicielką.

-Witaj Nosaka! - Przywitałaś się z różowowłosym  chłopakiem, który trzymał siatki z zakupami na które wcześniej poszła twoja mama.

-Witaj T/I- Uśmiechnął się do ciebie łagodnie, żeby następnie wejść do twojego domu.

-Możesz je położyć na stole mój drogi. - Poinstruowała go wcześniej wspomniana kobieta, która najwidoczniej zrobiła sobie pomoc domową z twojego kolegi. - Bardzo ci dziękuję, kochany!

Inazuma Eleven Ares/Orion boyfriend scenarios Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz