seven | in August |

355 14 0
                                    

-Kooooookieeeee

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


-Kooooookieeeee. - zachichotał chłopiec i wierzgał nóżkami.

Śmiał się, a Jeongguk nadal łaskotał go po brzuszku.

-Nasza dzidzia ma łaskotki? - Jeongguk pocałował zarumienionego partnera.

-Ch-chyba... Nigdy nie miałem łaskotek na b-brzuszku. - wyjąkał Tae.

-W takim razie... Przestestujemy to też po porodzie, hm? - przyszły pan Jeon pokiwał główką, chichocząc.

-Jeszcze dwa miesiące... - szepnął chłopiec i złapał Jeongguka za dłoń.

-Nie mogę się doczekać, będę najszczęśliwszy na świecie. - mruknął Jeon i zaczął ssać szyjkę Kima. - A tak ogólnie to... Kiedy chciałbyś wziąć ślub?

-Nie wiem... Może w sierpniu?

-Okej. - Jungkook uśmiechnął się szeroko. - Więc jutro polecimy do Stanów, a pojutrze pozałatwiamy, a jak zacznie ci się 9. miesiąc? W końcu chcemy, żeby się urodził w Korei, tak?

-Tak, Jungkookie. - pisnął Tae i zaczął całować starszego.

a/n z racji, że źle się czuję i zostałam w domu, zrobię wam maraton (i może wleci nowa książka)

all i want •jjg+kth•  PORZUCONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz