Przypomniał mi się mój ojciec. Byłem przerażony.- Przepraszam... - wydukałem.
Poczułem jak puszcza moją ręke.
- Masz gdzie spać? - zapytał spokojnie.
Spojrzałem na niego. Miał ciemne lekko kręcone włosy i brązowe oczy. Był ubrany w białą bluzę z nadrukiem.
- Nie mam... - powiedziałem do niego zawstydzony.
- Możesz u mnie zostać, ale jutro się wynosisz. - mruknął.
Zaprowadził mnie do środka. Klimat tego miejsca sprawiał, że czułem się bezpiecznie. Wszystko oprócz pianina było wykonane z drewna, a w rogu pomieszczenia palił się kominek. Przybliżyłem się do niego i spojrzałem w płomienie. Wyglądały jakby tańczyły w rytm muzyki.
- Jestem Min Yoongi, a ty? - odrzekł nagle nieznajomy.
- Jeon Jungkook... - odparłem.
- Co ty robisz? Nie oszukujmy się, niewiele osób przyjeżdża w te okolice. - powiedział zaciekawiony.
- To długa historia... - odrzekłem i spojrzałem w podłogę.
Min przybliżył się do kuchenki i zaczął coś gotować. Zapach jedzenia sprawił, że zrobiłem się jeszcze bardziej głodny.
- Mów do mnie Yoongi. - powiedział podając mi jedzenie.
Uśmiechnąłem się do niego i zacząłem jeść. Posiłek bardzo mi smakował.
- Dziękuję. Pójdę do toalety. - odparłem.
Yoongi pokazał mi palcem gdzie znajduję się pomieszczenie, do którego chciałem się udać. Otworzyłem drzwi, wszedłem do środka i spojrzałem w lustro. Zobaczyłem czarno włosego chłopca, który się uśmiecha. Był szczęśliwy. Przemyłem swoją twarz i ponownie zerknąłem w lustro. Teraz widziałem tylko zmęczonego życiem chłopaka z podbitym okiem. Wyszedłem z łazienki.
- Mam pokój gościnny, więc będziesz mógł w nim spać. - powiedział Yoongi.
Zaprowadził mnie do niego i spojrzał na mnie jeszcze raz.
- Gdyby coś się działo będę za ścianą. - odrzekł nagle spokojnym tonem.
Położyłem się na łóżku. Poczułem się senny, a moje powieki powoli się sklejały. Słyszałem śliczną grę na pianinie.
Obudziłem się przerażony w środku nocy. Dostałem napadu paniki i zacząłem się trząść. Płakałem, ale tak aby nikt mnie nie usłyszał. Nagle usłyszałem skrzypienie drzwi.
- Jungkook? - zapytał przestraszony Yoongi.
Jego głos sprawił, że się uspokoiłem. Usiadłem na łóżku i spojrzałem mu prosto w oczy.
- Posiedzę tutaj z tobą dopóki nie zaśniesz. - powiedział troskliwie.
CZYTASZ
"Maszyna do pisania" || Yoonkook ||
FanficMieszkający na planecie pełnej cierni chłopiec postanawia ucieć w poszukiwaniu przyjaźni i miłości. Czy uda mu się kiedykolwiek doświadczyć tych uczuć? #15 w btsfanfic #10 w gayships #188 w poland #45 w yoonkook