Kolejny raz musiałem wstać wczesnym porankiem.
Moja rola w zespole nie była aż tak wielka, każdy miał jakieś sprawy do załatwienia. Lecz ten wyczekiwany dzień treningu przed następnym koncertem wreszcie nadszedł.Przeciągając się na bardzo wygodnym łóżku miałem nadzieje że mam jeszcze chwilkę by się zdrzemnąć.
Sprawnie wyciągnąłem rękę po mój telefon na biórku. Na mój pech miałem dwadzieścia minut na całkowite wyszykowanie się. Nawet nie mogłem odebrać wiadomości od Sory ze wczoraj, bardzo szybko zasnąłem nie odpisując na jej wiadomość. Na pewno teraz już śpi, różnica pór dnia jest u nas zaskakująco duża, ale mam nadzieje ze już nie długo pozwolę sobie na spotkanie z nią.Szybko kierując się do łazienki wziąłem potrzebne rzeczy i wykonałem poranne czynności w zaledwie kilka chwil.
Wychodząc z pokoju szybkim krokiem wpadłem do kuchni nie omal wpadając na niższego bruneta.
Nasza śpiąca księżniczka wstała - opierając się na blacie mój przyjaciel mało co nie stracił równowagi i strącił gorący kubek z gorzką americano. Uważaj - powiedział po czym wziął łyk ciepłego napoju.
Przepraszam hyung - wydukałem po czym szybko przetarłem oczy pochylając się nad otwartą lodówka. Miałem zamiar zrobić sobie kanapki z serem, nie miałem na nic więcej ochoty.
Czekał mnie cały dzień ciężkiego treningu. Przez ten cały czas przygotowywałem się mentalnie na to, ale dalej chciałbym pójść smacznie spać.
Zjadłem śniadanie, teraz musiałem tylko przejść do wielkiej sali gdzie spędzaliśmy większość naszego czasu prócz jakiś wyjazdów czy koncertów.
***Cały trening przeminął bardzo leniwie i wolno, każda godzina ciągnęła się nieubłagalnie, a ja z każdą następną godziną byłem to bardziej poirytowany i zmęczony, nawet hyungowie mieli mnie dość, nawet Taehyung, który jak zawsze starał się nam umilić czas.
Wyciągając butelkę z zimnyn napojem z torby treningowej natrafiłem także na mój telefon. Włączając go pojawił mi się na ekranie komunikat z wiadomością od mojej przyjaciółki.
Sora: a żebyś kookie wiedział
Świetnie że chociaż jej dobrze mija dzień, a może po prostu jestem za leniwy?
co ci sprawia tak wiele radości, ja od samego ranka jestem wycieńczony :(:ja
Nie mogłem jej powiedzieć, że teraz odbyłem bardzo ciężki trening na koncert w Japonii, który miał się odbyć za tydzień. Nie mogłem także powiedzieć jak się nazywam, co robię i kim tak naprawdę jestem.
Choć ta swiadomość okłamywania jej przez to kim jestem nasilała się przez kilka miesięcy, musiałem zachować to w sekrecie. Ufałem jej ale jakby mogła przez przypadek komuś pokazać a nawet powiedzieć jedno słowo o mnie i całej mojej grupie, ja z zespołem moglibyśmy zostać odkryci.I tego najbardziej się obawiałem, że mógłbym się w niej zakochać.
Na szczęście nie wiedzieliśmy jak wyglądamy i nie mogliśmy nawet do siebie po kryjomu wzdychać. Ta przyjaźń jaką teraz utrzymywałem w sekrecie przed wszystkimi prócz Hoseoka mogłaby trwać wiecznie, lecz z każdym dniem się zbliżamy, wyznajemy sekrety, a nawet upokarzające momenty, które jednak nie powinny wyjść na światło dzienne. Wreszcie poczułem, że chce coś zrobić w kierunku naszego lepszego poznania.
Sora miała zamiar przyjechać na studia do Seuolu, by wybić się w dziedzinie fotografii i robić zdjęcia na wielkie bilbordy czy dla znanych marek, tego jej bardzo życzyłem. Uwielbiałem jej zdjęcia każdej kategorii, były przefantastyczne i przepełnione dobrą aurą.
Ta dziewczyna z każdym dniem mąciła mi coraz bardziej w głowie. Czasami na obradach naszego zespołu zapatrywałem się w ścianę myśląc o niej co mogłaby robić w tej chwili i co teraz mogłaby czuć.
W głębi duszy wiedziałem że nadejdzie ta chwila spotkania z nią, przeuroczą i przezabawną dziewczyną, której mogłem powiedzieć wszystko, nawet o sporach w moim zespole, oczywiście zatajając wszelkie najistotniejsze szczegóły.
***
Wreszcie po treningu mogłem spokojnie opaść na moje bardzo wygodne łóżko, które tak bardzo uwielbiałem. Jednak tę rozkosz przerwał mi dźwięk otwieranych drzwi do pokoju, nie chętnie wstałem do siadu.
Hej Jungkook, mógłbyś mi pożyczyć ładowarkę - po prośbie podszedłem do szafki i wyciągłem zapasowa ładowarkę, która jak widać przydaje się w takich sytuacjach. Masz - podałem starszemu i nie czekając dłużej ponownie opadłem na łóżko sprawdzając telefon.
Usiądź, wiem po co tak naprawdę przyszedłeś - powiedziałem po czym wskazałem na miejsce obok mnie.
Wiedziałem że Hoseok chciał trochę poplotkować na temat mojej internetowej przyjaciółki, a także dowiedzieć się co ostatnią wydarzyło się między nami.
A więc... wiesz już kiedy przyjeżdża? Może urządzimy jakieś przyjęcie, poproszę Jina by coś ugotował. Już powinieneś im o niej powiedzieć. Prędzej czy później i tak sie odowiedzą. - bądź co bądź ale miał rację, miałem dwie opcje. Albo zakończyć tą przyjaźń, albo wreszcie powiedzieć o tym zespołowi, którzy nie mają żadnego pojęcia z kim nocami piszę i dlatego później jestem wycieńczony przed i bardziej po treningu.
Na razie nic nie wiem, ale żadnego przyjęcia nie będzie. Może to być dla niej wielki szok. - jakbym sam dowiedział się, że pisze z idolem, który jest rozponawany w prawie każdym kraju, sam byłbym bardzo zszokowany. Jednak życie jest nieprzewidywalne i oczywiście nie miałbym żadnych powodów do obaw bo znam tą osobę na wylot.
No dobrze... ale! Jak wreszcie będziesz się z nią spotykać, to musimy zrobić jakieś przyjęcie! Przecież praktycznie nie otwierasz się na nikogo prócz członków zespołu, więc wiem, że jest dla ciebie bardzo ważna. - po tych słowach nieznacznie się zarumieniłem, ale od razu zakryłem poliki dłońmi by brunet nie mógł tego zobaczeć. Od razu zrobiłby jakąś aferę.
Zobaczy się - już jego ciągła ekscytacja mnie męczyła, bardziej się martwił ode mnie, a szczególnie już planować czyjeś spotkanie to przesada.
Okej mam nadzieje, że poinformujesz mnie pierwszego - puszczając mi oczko wstał i wyszedł z mojego pokoju.
Jasne - cicho wypowiadając to słowo zgasiłem światło i zacząłem zasypiać, nawet nie wiedząc, że to spotkanie bardzo mnie zaskoczy.
---------------------------------------
Hejka perełki💘
Następny rozdział już będzie opowiadał o zdarzeniach w Korei Sory i jej KuzynkiDziękuję za wszystkie gwazdki💓
CZYTASZ
막연한 이야기/nieopowiedziana prawda/ втѕ
Fanficsora to zwyczajna polka z nietutejszą wietnamską urodą jak i z niepolskim imieniem od ponad roku pisze z tajemniczym chłopakiem z Korei na co pozwalają jej umiejętności z koreańskiego i dobrze zdany egzamin na koniec liceum z tego języka teraz...