Oostatnio nie mogłam spać, jest trochę czasu, jest laptop, to się postanowiłam pobawić.
Człowiek sobie myśli "Hej! Zrób coś innego, może jakiś minimalizm?". No to dobra, weźmy i spróbujmy, bo czemu by nie.
Ale ja nie umiem w minimalizm, jeśli nie właduje kilkunastu efektów to dla mnie to nie jest okładka, broń ci boże.
Więc przedstawiam trzy wolne (!) okładeczki, świeże jak bułeczki ranem, gotowe do wzięcia i ozdobienia jakieś opowieści.
Całkiem mi się podobają, a wam?
CZYTASZ
Katharsis
AléatoireKatharsis (gr. oczyszczenie) - uwolnienie od cierpienia, odreagowanie zablokowanego napięcia, stłumionych emocji, skrępowanych myśli i wyobrażeń. [Wikipedia] Więc można rzec, że grafika jest dla mnie pewnego rodzaju odreagowaniem od rzeczywistości...