NIE WIEM CO SIĘ ODPIERDALA BO ŻANETKA RAZEM ZE SWOJĄ NOWĄ PRZYJACIÓŁKĄ ALICJĄ ZACZĘŁA ĆWICZYĆ BUŁA PRZYSIAD123. TO JEJ ULUBIONY SPORT. NIESTETY ZAPARTY WOLI FLET NA PIZDE A NIE JAKIEŚ PORANNE BUŁY Z BIEDRY. ON TAKI PRESTIGE A ONA CO SOBIE WYOBRAŻA.
(OGL TO MOJE OPOWIADANIE JEST NAJLEPSZE I NIKT GO NIE POBIJE WIEC NAWET KOCHANIUTKIE NIE PROBÓJCIE)
ALICJA TO TAKA DZIEWECZKA KTÓRĄ ŻANETKA POZNAŁA W BIEDRZE KIEDY RAZEM KUPYWAŁY ZAPAS BUŁ NA ZIMĘ I OGL WTEDY ALICJA OJEBAŁA BIEDRONKE NA BUŁY I TEN SKLEP ZBIEDŁ BO ZDĄŻYŁA ONA ZJEŚĆ WSZYSTKO W SKLEPIE I SZYPKO POTUPTAŁA DO WYJŚCIA.
A ŻANETKA JEST PRAWILNA I OCZYWIŚCIE ZE ZAPŁACIŁA ZA ZAKUPY A ALICJA TAK POPROSTU ZACZĘŁA WPIERDLAC I ROBIĆ PRZYSIADY XDDD.
CZASEM ŻANETKA I ZAPARTY LUBILI MAŁE CONIECO SOBIE POROBIĆ W KONTENERZE ALE NA PRESTIŻOWO OCZYWIŚCIE.
SZYMONEK BARDZO KOCHAŁ ŻANETKE BO BYŁA BARDZIEJ IDEALNA NIŻ ALCJA.