Promienie słońa oświetlały moją twarz, przetarłam oczy i spojrzałam na Tae wyglądał tak uroczo spostrzegłam, że śpaliśmyw dość dziwnej pozycji ja byłam wtulona w tors chłopaka a on miał jedną reke na mojej tali a drugą na moim tyłku. Postanowiłam go obudzić
Soo Mi:TAEEEE WSTAWAJJ!-krzyknęłm
Tae:Co boże kobieto nie strasz mnie chcesz żebym na zawał zszedł-chłopak teatralnie złapał sie za serce
Soo Mi:Chodź zrobimy naleśniki na śniadanie
Tae:NALEŚNIKI?
Soo Mi-TAK NALEŚNIKI
Tae:BOŻE JAK JA CIE KOCHAM
Soo Mi:JA CIEBIE TEŻ ALE PRZESTAŃMY KRZYCZEĆ
Tae:DOBRY POMYSŁ-krzyknął i zaczął się śmiać
Skip time.
Po zjedzonym śniadaniu stwierdziłam z Tae, że skoro nie mają próby to pójdziemy na spacer, szczerze zapomniałam przez ten czas o Jiminie. Szliśmy sobie alejką pięknych drzew, aż nagle w oddali zobaczyliśmy no zgadnijcie kogo PARKA JIMINA w całej swojej okazałości, czułam jak znowu łzy napływają mi do oczu a V to spostrzegł i od razu mnie przytulił
Tae:Już ciii spokojnie-zaczął mnie uspokajać
Soo Mi:T-tae przytul mnie m-mocniej proszę-łkałam
Tae:Dobrze, ale już cichutko tak?-przytulił mnie mocniej
Soo Mi:Mhm...
Tae nawet nie pytając się o moje zdanie odwrócił nas tyłem do Jimina i zaczęliśmy iść w strone dormu, CO CZEKAJ DORMU?!
Soo Mi:Taehyung dlaczego idziemy do dormu?-spytałam
Tae:Chłopaki cię też wyprzytulają-powiedział szczęśliwym tonem a zarazem zmartwionym
Soo Mi:Ale Jimin jak wróci i pewnie będzie tam jego dziewczyna...
Tae:On jej tu nie przyprowadza pewnie już się nie spotykają
Soo Mi:Czekaj jak to się ze sobą nie spotykają
Tae:Poprostu Jimin uważa się za najbardziej okropnego człowieka pod słońcem za to co ci zrobił chociarz nie byliście wtedy parą-odparł
Soo Mi:Troche mi go szkoda ale po tym co mi zrobił nie chce go widzieć na oczy
Tae:Rozumiem, patrz już jesteśmy
Weszliśmy do dormu a ku mojemu zdziwieniu najpierw przytulił mnie Suga, a potem reszta w grupowym uścisku. Potem pograliśmy w Just Dance, zamówiliśmy pizze, powygłupialiśmy się, chłopcy robili wszystko żebym zapomniała o Jiminie dosłownie wszystko. Nawet nikt nie zauważył że dostałam SMS od Jimina. Dopiero jak się ze wszystkimi pożegnałam a Hobi mnie odwiózł bo ma prawko do domu zobaczyłam tą wiadomość, odczytam ją w domu. Po wejściu do mieszkania i zdjeciu butów poszłam zrobić herbatę przy okazji odczytując tego SMS'a
Od:Jiminuś❤:Soo Mi widzę, że cierpisz prosze spotkajmy się i to wyjaśnijmy.
Do:Jiminuś❤:Gdzie i kiedy?-sama nie wiem czemu się zgodziłam
Od:Jiminuś❤:Sobota, godzina 13 w kawiarni "Donuts" jest cicha i spokojna
Do:Jiminuś❤:Dobra, narazie
Dziś jest czwartek, może serio coś sobie wyjaśnimy nie chce go stracić bo go znam najdłużej z całego zespołu. Dopiłam moją herbatę, pooglądałam Kucyki Pony jeden odcinek sczególnie mi się spodobał, za dużo czasu przebywam z Tae, co poradzić skoro kocham go jak brata. Po maratonie Kucyków Pony poszłam się umyć a potem oddałam się w kraine jednorożców i gołebi.
462 słowa, wiem to nie dużo ale mam nadzieje że rozdział się podobał, Tak musiałam dać tam te gołebie na końcu, postaram się żeby 4 rozdział był jeszcze lepszy!❤