Rozdział 3

112 8 1
                                    

Pack Mentality

Już dawno zdążyłam zrozumieć, że nie będę w życiu miała ani jednego spokojnego dnia. Ani jednego bez słyszenia o wilkołakach, słyszenia ludzkich emocji i bicia ludzkich serc. Mimo że zdążyłam się do tego przyzwyczaić ciągle miałam nadzieję, że kiedyś, chodź przez jeden jedyny dzień będę mogła od tego odpocząć. Siedzę w tym wszystkich za głęboko i właśnie dlatego teraz muszę wysłuchiwać rozmowy tych dwóch matołów.

- Zabiłeś ją? - usłyszałam pytanie Stilesa i postanowiłam w końcu przyłączyć się do rozmowy.

- Niedługo pełnia. Pewnie też w taki sposób na ciebie oddziałowuje.

- Nie wiem. - przeciągnął ręką po swojej twarzy. - Obudziłem się zlany potem. Coś takiego zdarzyło mi się pierwszy raz.

- Ja często budzę się spocony, ale z innego powodu.

- Oszczędź nam łóżkowych szczegółów Stiles. - przewróciłam oczami.

- Sen był realistyczny. - upierał się McCall.

- Zgoda, niech zgadnę ...

- Wiem! - olśniło mnie. - Uważasz że to z powodu jutrzejszej randki? Rozerwiesz Allison na strzępy.

- Jasne że nie. - razem ze Stilińskim spojrzeliśmy na przyjaciela z uniesionymi brwiami. - No dobra. Macie rację.

- Dasz radę. Narazie idzie ci świetnie. W końcu nie brałeś kursów z likantropi.

- A to nie jest wszystko takie proste. Nawet z wieloletnim stażem. - dodałam.

- Ale miałem nauczyciela. - warknęłam na te słowa.

- Dereka?!

- Przecież wsadziliśmy go do więzienia. - zmieszał się Stiles patrząc na mnie. - Ale mamy jeszcze Laurkę.

- Nie ma opcji.

- Ta scena w autobusie była taka prawdziwa.

- Jak bardzo? - zapytałam.

- Jakby naprawdę miała miejsce.

Po tych słowach zobaczyliśmy na parkingu szkolnym poturbowany autobus, a w nim pełno krwi. Czułam ze środka czyjś strach i nie byłam pewna czy chce poznawać czyj. I to niestety uświadomiło, że nasz kochany Scott faktycznie potrzebuje większej pomocy.

- Chyba tak było. - podsumował Stiles.

....

Siedząc z chłopakami na chemii nadal dyskutowaliśmy na temat sytuacji z autobusu.

- A może na drzwiach była moja krew? - zaczął Scott, na co przewróciłam oczami.

- A może złapałeś królika? - zapytał rozbawiony Stiles.

- Po co?

- Żeby go zjeść. - zaśmiałam się, a McCall popatrzył na mnie przerażony.

- Na surowo?

- Nie, z grilla. - zirytował się Stiles. - Przecież nic nie pamiętasz.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 12, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

I Can't Lose Control Again | Laura HaleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz